Wysłany: Nie 12 Cze, 2022 Forszmak w Krasnymstawie
Jako że planujemy ze Sławkiem wspólna jazdę na Piknik (zapraszamy chętnych do wspólnej jazdy) a tak w ogóle to czy ktoś jeszcze ze ściany wschodniej się wybiera? Wracając do tematu umówiliśmy się na spotkanie podczas Forszmak Party ustalić szczegóły trasy, która ma nie być oczywista. Korzystając z bytności na zlocie postanowiłem wziąć udział w rajdzie.
Zaliczyłem pierwszy punkt kontrolny
w drodze do drugiego punktu...
...zgubiłem odstojnik kranika
nie udało się go znaleźć i trzeba było po kombinować. Spośród różnych pomysłów wybrałem zrobienie "sakiewki" zastępującej odstojnik z koszulki i drutu.
Wycofałem się z rajdu
Wracając na zlotowisko spotkałem Sławka, który zjawił się później i właśnie zaczynał rajd.
Jako ze na Forszmak Party mogłem być tylko pierwszego dnia, a Sławek "zaginął w akcji", bez piknikowych ustaleń wróciłem do Lublina. A propos, odnalazłeś się ?
A to zestaw Macgyvera
Dzień wcześniej wymieniłem zatkany kranik, na ten felerny, który walał się po garażu, ale puszczał i trzymał paliwo. Dziś już wiem, że poszedł w odstawkę bo kiedyś zepsułem w nim gwint odstojnika.
Ostatnio zmieniony przez Jancur Nie 12 Cze, 2022, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach