Spokojnie ze dam. Jak juz te 10 tys km przelecisz to nie dac sie karnac to bylby grzech, nie?
12 kwietnia wzialem BSA na kroplowke wieczorem, a nastepnego dnia przed poludniem odbylem kilka sesji kopania i przestawiania zaplonu, jako ze Boyer ustawiony na znaki dawal mi przy zapalaniu za kazdym kopnieciem kopa w moj but. Po lekkim opoznieniu "na oko" dorobilem sie tylko strzalow w tlumiki wiec znowu przyspieszylem go troszenieczke i:
Roboty ze tak powiem idą dalej teraz już przy dwóch motocyklach. W zeszłą niedziele Trident trochę pojeździł by dalej wrócić do roznistych poprawek, po których zdecydowanie tylne światło postojowe przestało świecić. W każdym razie pogoda zmieniła się na dobra.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach