Nowy sezon nowe wyzwanie.
Dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem angielskiej pięćsetki. Motocykl przywieziony ze Szwecji. Na razie koncentruje się na zgłębianiu wiedzy o tym modelu.
Tak, jestem tego świadomy. Rama i silnik mają numer 56111. Sprawdziłem w tabeli fabrycznej. Wynika z tego, że to rocznik 1954 i takie też ma papiery. Natomiast osprzęt np. skrzynka na akumulator, zbiornik oleju, czy górna półka przedniego zawieszenia, to rocznik 1956. Na razie tak zostanie.
Pierwsze próby uruchomienia motocykla były nieudane. Musiałem gaźnik rozebrać i poddać kuracji w myjce ultradźwiękowej.
Dzisiaj Norton przemówił.
https://youtu.be/OgaulNpURVw
Motocykl: Iż-49
Posty: 397 Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020
Ekstra:) z wiadomych względów wyglada dla mnie bardzo znajomo, obstawiam że garaż wzbogaci się o masę calowych narzędzi w kilku standardach do jednorazowego użycia w projekcie;) Będziesz robił generalny remont z cczyszczeniem każdej śrubki czy raczej przegląd generalny? Kompletny egzemplarz, i jeszcze silnik kreci, miałbym dylemat.
Mam chyba nawet na stercie dekiel pokrywy zmiany biegów ze spręzynami, jakbyś czasem potrzebował (lubią pękać) to odstąpie.
Zaopatrzyłem się już w komplet płasko oczkowych kluczy.
Na fotkach motocykl wygląda lepiej niż w realu. Na razie badam temat i będę kompletował części. Planuję jednak kapitalny remont.
Motocykl: Iż-49
Posty: 397 Skąd: Rzeszów i okolice
Wysłany: Pon 02 Mar, 2020
nickeledon napisał/a:
sztyga20 napisał/a:
używane części z British Only Austria
Ho, ho to masz pan gruby portfel
Niektóre ceny są dość rozsądne biorąc pod uwagę że za wysyłkę nie zdzierają jakoś strasznie, za dekiel do skrzyni zapłaciłem coś koło 20E, ale pomylili się i wysłali mi do innego typu skrzyni (pasowała by właśnie dla Tomboja), reklamacje przyjęli, dosłali to co zamówiłem a niepasujący dekiel miałem zatrzymać na pamiątkę - czyli prawie wyszedłem na 0:)
Jeszcze mam namiar do takiego staruszka z Niemiec co w Anglikach siedział całe życie, głównie w AMC ale to Nortonow moze też coś ma (robi też naklejki-kalkomanie), jakbyś chciał to przypomnij się kiedyś na PW to dam maila, niestety ukrywa się przed skarbówka i płatność tylko listem poleconym;)
Trochę rzeczy do prądnicy i iskrownika zamawiałem:
https://mikesclassiccyclespares.com/product/es2vg/
Australia, ale wysyłka listem, taniej wyszlo niż z Wielkiej Brytanii, poza tym nigdzie bliżej nie znalazłem.
Narzynki i gwintowniki standardów BA, BSC zamawiałem przez eBay z Indii, najtaniej, i dobrej jakości.
Tomboj: jeszcze pochwal się jaki prędkościomierz masz, bo to prawdziwa perełka.
Niestety nie mam amperomierza. Tu mam zagwozdkę. Na prądnicy jest napisane 6V. Natomiast żarówki w lampach mam 12V. W miejscu gdzie powinien znajdować się akumulator, poprzedni właściciel zostawił karteczkę 12V.
Może już ktoś zrobił konwersję na 12 V (jak to teraz jest modne np. w Junakach ), ale amperomierz jest taki sam dla 6 i 12 V, no może przy 12 powinien mieć mniejszy zakres.
Co do sklepów to z Fekeda korzystałem na początku mojej przygody z angolami, później zacząłem odnosić wrażenie że handlują straszną tandetą (chociaż zdaję sobie sprawę, że wszyscy mają niby to samo).
Generalnie korzystam z tych sklepów:
https://www.britishbikebits.com https://www.classicbikeshop.co.uk https://www.draganfly.co.uk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach