W sobotę odwiedziliśmy prezesa Tucholskiego Stowarzyszenia Pojazdów Zabytkowych u którego mieliśmy zarezerwowany nocleg. Gościna była taka, że myślałem iż jestem na weselu połączonym z chrzcinami (Dzięki Piotr i sorry Karol za niewygody, które musiałeś przeze mnie znosić) z wrodzonej dyskrecji zdjęć z wesela nie wklejam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach