Jak już wspominałem tegoroczny piknik kolidował mi z nadmorskimi wakacjami zorganizowanymi przez niezawodną żonę. Ale i tam Iż nie pozwalał o sobie zapomnieć - taki oto egzemplarz Planety był eksponowany pomiędzy samolotami i sprzętem wojskowym w Forcie Rogowo (http://www.fort-rogowo24.pl/):
Niestety smycz nie była aż tak długa (sięgała max. do Kołobrzegu w kierunku wschodnim ). ale po zdjęciach w sieci widzę, że w Forcie Marian też miałem szansę spotkać Iża:
Jeśli ktoś chce się wzorować konkretnie na tym egzemplarzu, to robi bardzo duży błąd.
Pełno tu bubli i kiksów rekonstruktorskich. On tylko z daleka ładnie wygląda. Z bliska, to istny babol.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach