Juz zesmy z Fragiem gadali na ten temat, ale teraz jednak dostrzegam plusy tego wiesniactwa. Jest caly tył tylko brak koła, chodzi mi o błotnik, bagaznik siedzenie, no i lampka.
Juz zesmy z Fragiem gadali na ten temat, ale teraz jednak dostrzegam plusy tego wiesniactwa. Jest caly tył tylko brak koła, chodzi mi o błotnik, bagaznik siedzenie, no i lampka.
Pomjając karkołomny design - szacunek za pozostawienie ogólnego stylu iża, no i miejsce dla pasażera - to naprawdę chyba jest protoplasta trajki
No i wydech do przodu rządzi! Tak samo jak głowica zamontowana 90stopni w lewo!
Jak już wspominałem w rozmowie z Fragiem to musiał byc ktoś idiota żeby odwrotnie założyc głowice... ale waga, pomyślmy dwa razy zanim coś powiemy... czyli jak juz pomyślimy to moze dojdziemy do wniosku ze ktoś to specjalnie zrobił bo z boku był na przkład wiatrak do chłodzenia. Coś musiało być bo sa wyprowadzenia na pasek klinowy, jak wiadomo przełożenie jest dośc mae, co widzac, wiec sprzet musiał sie strasznie mocno grać.
Tylko pytanie jak to własniwie pracowało, gdzie ten zapłon i takie tam pierdoły odpowiedziane za poprawne dzialanie?
A popatrzcie na to, wiem że niedługo moze ta aukcja zniknąć i link bedzie nie ważny, ale popatrzcie jakie pomysły przychodza ludzią do głowy... najgorsze jest to ze pod szlifierke poszedł iż 49, tylni błotnik do uratowania, moze i jeszcze coś by wartościowego by wydusił, w koncu przód został z lampą.
To ja sam sobie w ramach anegdotki obrobie 4 litery. Więc sytuacja wyglądała nastepująco. Jakieś 10 lat temu, jak juz skończyłem ówczesny remont mojego Iża, zacząłem jeździć, no i jedną z małych niedoskonałości był leciutko przeciekający kranik od paliwa. Ponieważ na półce miałem zdemolowany bak od simsonka, oraz gdzieś się walał kranik od MZ (identyczny gwint) to w przypływie geniuszu:
-zdjąłem bak z Iża, zlałem paliwo, wykręciłem stary kranik;
-wyciąłem "elegancko" stary gwint, nawiercając łądne dziurki wiertarką, przy wsparciu brzeszczotu;
-to samo zrobiłem w baku od simsonka;
-dopracowałem dziurę w baku Iża do tego co wyciąłem z Simsonka;
-"chewtnąłem" migomatem, dogiąłem płaszczyzny, przeprowadziłem akcję spawalniczą do końca;
-próba z nowym kranikiem i gwintem, wykazała, ża z kranika/gwintu juz nie leci, ale za to mam podobny wyciek jak poprzednio tylko że nie z kranika a z mojego spawu;
-tak więc ponownie nadspawałem moją poprzednią robotę;
-paliwo leciało mniej ale nadal był wyciek;
-zjechałem to szlifierą, pospawałem po raz kolejny;
-Sprawa skończyła się tak że spaw uszczlniłem klejąc go dookoła jakims poxipolem czy czymś tego typu;
Reasumując, zrobiłem rzeźbę w G.. , która spowodowała, że teraz przymierzając sie do ponownego odrestaurowania Iża musiałem kupić nowy bak (mam ich teraz łacznie z tym pospawanym 4 sztuki).
Nauka na przyszłość: nie spawaj jak nie masz maski, bo albo sobie uszkodzisz oczy albo wypalisz dziurę
Hehe, według mnie to ten motocykl nigdy nie stał obok wojskowego motocykla, czy nawet koło żołnierza (juz nie wspomne o stylizowanym na wojsko motocykla) a co ciekawe sprzedajacy twierdzi że "do jazdy na zloty pojadów militarnych". Śmiech na sali, mi ogólnie byłoby wstyd czyms takim wyskoczyć w toważystwie ruskich bokserów, czy nawet Bawar i Zundappów.
Skad sie taka bajera bierze?? Skad takie pomysły?? Nie mieli resoraków w dzieciństwie??
Gaca poprostu za dużo jest u nas w kraju bezrobotnych na zasiłku z wyboru i daletego takie szopki odchodzą. Ja bym się wstydził wyjechać na ulice a co dopiero na zlot.
pawlaczyskis [Usunięty]
Posty: 0
Wysłany: Wto 31 Paź, 2006
To jest dopiero szczyt...
Znalezione na Allegro.
Ku przestrodze!
Ta M 'ka już nigdy nie zabłyśnie swoim dawnym blaskiem...
to nie M 'ka, a jezeli chodzi o kategorie przerobione to u mnie ma 6-tke jak w tancach na lodzie za dobry smak bo zrobione z gustem, a za sam pomysł przerobienia weterana 10-tke cięzkich robót za URALEM
To ze ktos ma Znaczki BMW to nie znaczy ze to BMW, popularny zabieg dla rosyjskich boxerów, dla mnie to EMA, tylko wole stanowczo w wersji oryginalnej
Na woodstosku kiedys widzialem tak zajebiscie zrobiona EMKE, zrobioną na BMW ze naprawde mógłbym sie na nia gapic godzinami, cale oprzyżadowanie wojskowe, po prostu poezja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach