A ja byłem tam w zeszłym roku. W Iwaniskach pod Opatowem mam dom po dziadkach więc często bywam. Na zamek nie wchodziłem bo trzeba było płacić jakoś abstrakcyjnie drogo za bilet.
Hmm, taki docinek? Ogólnie to nie lubię jak mnie dymają na kasę. Nawet na 3zł.
Byłem tam kilka razy i nie musiałem nic płacić, któregoś pięknego dnia przyjeżdżam i tu mi jakaś gruba baba z wąsem każe 3zł za wejście płacić. Poza postawieniem tojtoja i drugiego tojtoja dla grubej baby nic się nie zmieniło więc z jakiej racy mam płacić!
Eee no, 3 zł to raczej nie dużo. Za wejście na zamek w Bąkowej Górze też musiałem zabulić, a sam zamek w porównaniu do Chęcin to szopa. Mam ochotę jechać, ale na pierwszy ogień i tak pójdzie Łęczyca i Uniejów (też ładne zamki). Potem prawdopodobnie Olsztyn pod Częstochową i Ogrodzieniec
Ja proponuję jeszcze jedną zabawę, w podkieleckim Piekoszowie, jest zrujnowany pałacyk, nawet fajny, jako, że nikt tam wejścia nie ogranicza to torchę zasmiecony, (ale są gorzej zaśmiecone obiekty, np forty w Krakowie) ten pałacyk jest idealną kopią pałacu biskupiego w Kielcach, można sobie porównać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach