No właśnie. Tak długo odkładałem zakup oryginalnej lampki tylnej, że aż musiałem dać majątek. I tak mi się udało. Najpierw znalazłem za 100 zł ładną u jakiegoś Rosjanina, ale była pochromowana i postanowiłem szukać dalej. Niestety, gdy sprzedający zaczęli rzucać cenami od 130 zł za złom z potłuczonymi szkiełkami do 200 zł za funkiel nówkę nieśmiganą, szybko wróciłem do ruska i stargowałem na 90 zł. Później szwagier znalazł jeszcze jedną i nawet ładniejszą za stówkę, więc też ją kupiłem - może mi się zwróci, a ma szkiełko stopu pomarańczowe. Jak będę miał aparat, to je pokażę w odpowiednim dziale bo zauważyłem ciekawe różnice.
Była jeszcze nie całkiem kompletna SB200 za 11 tysięcy.
tybusz napisał/a:
...a czy koledzy Słowianie też byli ? w dobie przesunięcia granic i vis ,nie wiem jak zareagowali ,a trochę na nich liczę
Nie było Walerego - być może cena wizy była dla niego za wysoka
W sumie to wcale nie mam takiego wrażenia jak Tofman. Zależy czego się szuka, np. ja dzisiaj szukałem tylko tej lampki i było ich naprawdę dużo. Zresztą udało mi się wyrwać w niezłej cenie. Niezłej stosunkowo oczywiście. To chyba jakaś zmowa jest z tymi lampkami - leży tego kupa, ma je prawie każdy, co trochę w ruskich częściach siedzi, a cena rośnie z roku na rok. 160 zł za badziewną w sumie lampkę to gruba przesada, nawet za nówkę 200 zł to bezsens.
A tak ogólnie to normalne, że gratów do weteranów jest coraz mniej. W końcu te części nie są produkowane od kilkudziesięciu lat, a kto je kiedyś kupił to nie po to, żeby teraz sprzedawać. Co innego, gdyby ktoś zaczął produkcję, to może ceny by trochę spadły.
możliwe, że okazje na Motobazarze skończyły się odkąd wyprzedaliśmy z Piotrkiem nasze graty. Niektórzy mieli nas za idiotów, że tak tanio sprzedajemy. Przykład:
- Simson na pedały (bez silnika i przełącznika świateł - taki jak w AVO) w sumie na części poszedł za 80 zł.
- kierownica do M-72: 30 zł
- kolanka do 56: 5 zł (ale to badziew był, choć w chromie)
- gaźnik K-28: 40 zł
- wirniki do prądnicy iżowskiej: 5 zł
- listwy progowe do 125p starego typu: 20 zł
- nowy gaźnik do 125p - 100 zł
- ładne wydechy do Jawy 350: 30 zł
itp. itd
Graty do Warszawy M20 i 223 sprzedawałem w zasadzie w cenie normalnej, tj. dość drogo, ale te części nie były moje.
Moje i Piotrka rzeczy mieliśmy albo z własnych nadwyżek, albo ze złomu, więc i tak byliśmy mocno do przodu i nie była to żadna działalność charytatywna. Niestety niewiele już zostało.
Mi się całkiem podobało kupiłem lampkę tylną ze stopem do Iża 110zł, do jakna koło rozrządu za 10zł, wałek z wodzikami stan idealny za 30 zł, instrukcje janka 20zł, dwie ruskie świece 10zł, i za tydzień przyjdzie paczka którą zamówiłem na Łodzi u skutera dębicy z gratami nowymi do silnika za jakieś 850zł. I parówki w lidlu najtańsze po których 6 razy spawałem nie polecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach