Wysłany: Pon 10 Gru, 2007 Trasa pana Michała cz. 6
Korzystając z ładnej pogody odbyłem sobie dziś krótką przejażdżkę. Pomimo małego dystansu trasa była całkiem ciekawa i zróżnicowana. W zasadzie wyjeżdżając nie wiedziałem, w którą stronę pojadę. Już po zatankowaniu wybór padł na okolice Sulejowa. Dojechałem tam najpierw krajową 12 - i to był błąd, bo ruch (pomimo niedzieli) jak zwykle ogromny, poza tym nawierzchnia jest szykowana do remontu i na całej długości sfrezowana, co powoduje, że motocyklem rzuca na boki.
Tradycyjnie mapka
W każdym razie dojechałem bezpiecznie i bez kłopotów. Na początek stanąłem sobie na placu przed zabytkową remizą w Sulejowie - niedawno została ładnie odrestaurowana.
Kiedy odjeżdżałem podszedł do mnie jakiś gościu z dzieciakiem i pokazuje motór. Pyta się mnie:
"- Panie a ile taki motur kosztuje?
- Nic - odpowiadam
- Ale tak, jakby chcioł kupić?
- A był taki sam niedawno za 12 tysięcy - mówię
- O! a wsteczny też ma?
- A jak!"
i tyle se pogadalismy
Na wałach przeciwpowodziowych urządzono deptak, z którego mamy ładny widok na most na Pilicy i samą rzekę
W pobliżu stanął pomnik żołnierzy września 1939
Dalej pojechałem w kierunku Przedborza, ale żeby nie robić powtórki z rozrywki skręciłem w drogę przez las. Amatorzy błota w lesie mieliby radochę.
Ja nie jestem jednak terenowcem i wolę asfalt
Na skrzyżowaniu natknąłem się na totem piotrkowskiego koła łowieckiego - całkiem ładny
Pozowliłem sobie też sfotografować się z Iżem
W rzeczywistości nie jestem taki gruby pod kurtką miałem polar i bluzę z kapturem, a na nogach dwie pary kalesonów
Ciągnąc zapoczątkowany przez Gacę temat budownictwa wodnego strzeliłem fotę na moście na Luciąży w Kłudzicach
Dalej pojechałem sobie do Witowa, żeby obejrzeć zabytkowy zespół klasztorny
Niestety ze średniowiecza została tylko ta baszta
Za to dalej we wsi stoi ciekawa XVII - wieczna kolumna
Z Witowa dojechałem do Milejowa, który we wrześniu 1939 roku był polem bitwy o szosę piotrkowską. W tle widzimy kościół w Milejowie, na którego wieży było gniazdo karabinu maszynowego (co ciekawe niemieckiego). Polacy ostrzeliwali siedzących tam Niemców i trafili w zegar. Zegar odbudowano dopiero ze dwa lata temu.
Przy cmentarzu parafialnym zbudowano pomnik i cmentarz żołnierzy 76 Pułku Piechoty poległych w bitwie
Z MIlejowa mialem już bliziutko do domu (to moja parafia ). Kiedy dojechałem, obejrzałem straty - tak brudnego Iża dawno nie miałem, a teren był lekki, tylko dużo dróg szutrowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach