Jakieś pół roku temu zrodził się taki pomysł... widzicie sołtys Ochotnicy Górnej zaproponował zorganizowanie jakiegoś rajdu początkowo rowerowego. Wziąłem ten pomysł, zmieniłem rowery na stare motocykle... i tak jakoś wyszło, że w ten weekend gościłem w górach kumpla z redmotorz, Janka, przyjechał "Kaśką". Jak zobaczył okolicę, spodobało mu się multum tras terenowych i szosowych - łącznie z winkalmi pod którymi ptaszki latają - widoki Tatr i tak dalej, pomysł odżył.
sołtys zapewniłby z przyjemnością noclegi, wyżerkę, ognisko i całe zaplecze logistyczne. Znajomy mechanik - narzędzia i warsztat. Jest też parę pomysów na konkurencje - rajd szosowy, terenowy, na orientację... Za 2 tygodnie jedziemy na 2 motory i objedziemy trasy, co ładniejsze stokówki, sprawdzimy dostępność dla różnych maszyn. Mamy do dyspozycji drogę o statusie zabytku inżynierii, na której międzywojenni rajdowcy samochodami bugatti 35 ćwiczyli umiejętności do rajdów Podtatrzańskich... do tego góry, przepiękną okolicę - bardzo atrakcyjną turystycznie. (zdjęcie w moim profilu to właśnie tamte klimaty)
chcemy po prostu zrobić takie ' i zlot z którego wszelki dochód poszedłby potem na cele charytatywne.
I tu pojawia się pytanie. Na razie to koncepcja wstępna, ale już sprawa się rozkręca. dlatego pytam po znajomych - ile osób by się zjawiło na wszelkiej maści weteranach? Muszę wiedzieć, bo powoli już trzeba nastawiać się na jakiś konkretny rząd ilości uczestników... Jeżeli macie jakieś pomysły dajcie mi na priv. wszelkie wykorzystamy.
Orientacyjna data to 1-4 V 2008.
Będziemy w kontakcie, choć na razie internet tylko z kafejki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach