Wysłany: Czw 23 Sie, 2007 Ile może byc warty Junak M07 1958
Witka!
W moich poszukiwaniach motocyklowych dotarłem do kolejnej fajnej maszynki. Jest to Junak M07 1958 rik ( wersja na płytkich błotnikach, ale pełnych kołach). Motór w 99% kompletny - brak tylko instalacji elektrycznej, zarejestrowany i z kwitem. Ile może byc to warte?
Biję się trochę z myslami, bo musiał bym się na niego zapożyczyć, poza tym, byłby to mój 3 junak, ale wiadomo jak jest...
Co do poszukiwań motórów, to nigdy nie wiadomo, kiedy i kiedy napadnie cię jakaś ciekawa okazja. Ale generalnie zasada nr 1 - nigdy nie bagatelizować dziadków/chlorów/innych, chcących pogadać o motórze - od takich najczęściej idzie zebrac ciekawe wiadomości. A poza tym, trąbic na lewo i prawo wśród znajomych, że ma się zajoba na punkcjie motórów. Wtedy też jest opcja, że ktos zaskoczy jakąś ciekawą propozycją (np jakis tydzień temu znajomy powiedział, że jego sąsiad ma w szopie WSK i odda ja za flaszkę, pewnie skorzystam ; albo z miesiac temu - w knajpie gadamy z kumplem z jakąś panną, Coś tam padło hasło WSK, a ona, że u niej w piwnicy stoi wiesia rodziców, ale dawno nikt nie jeździł i może się jej pozbyć).
Tak więc "szykujcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny"
Ja stałem się posiadaczem 3 moich pojazdów drogą ,,po znajomych". Jawki , SHL i Komarka. Wszędzie gdzie sobie jade na rowerze po Kielcach i w okolicach i widze jakis stary dom a przed nim starego właściciela to sie pytam, niestety do tej pory bez żadnych efektów :cry: . Wszyscy do okoła wiedzą, że mam zajoba, mojej partnerce życiowej czasami to bardzo mocno przeszkadza, ale też się wkręca po woli . Dobra kończe i idę do garażu
Właśnie!! Dziadkowie są nieocenieni!! Raz pogadałem z jednym to mi powiedział gdzie stoi SHL M05. Walczę o nią już któryś rok z właścicelem a jest o co bo motorek kompletny poza brakiem kół... Poza tym jak jestem na jakimś weselu to pytam gości z drugiej strony... :twisted: Tak stałem się posiadaczem Jednej z moich Jaw.
Ja od żura pod sklepem na wiosce dostałem namiar na nowy silnik do iża49 ( silnik mam ), od rodziny kolegi z pracy, która usłyszała o pojebie motocyklowym, mam dostać DKW, ale nie wiem jakie, i nie wiem kiedy, bą sprawa ciągnie się jak guma od majtek. I wiele innych. Ale trzeba byc czujnym.
A z tym junakiem to czysty przypadek. Zadzwoniła do mnie żona gościa, którego pytałem kiedys o części do Junaka i zostawiłem namiary na siebie (typ siedzi aktualnie zagramanica), z pytaniem, czy mam namiary na jakiegoś tam typa, bo ona zgubiła do niego numer a on też bawi się starymi motorami. Powiedziałem, że nie, a ona, że szkoda, bo mąż chce opylić swojego junaka i myslała, ze tamten typ pomoże sprzedać. Oczywiście, ja zaoferowałem swoja pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach