IZHMOTO.PL - Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ
IZHMOTO.PL Strona Główna
Pomoc Statystyki Szukaj Użytkownicy Grupy Galeria Rejestracja Profil Sprawdź Wiadomości Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Moto Guzzi Falcone Nuovo
Autor Wiadomość
grigorius
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 728
Skąd: Płock
Wysłany: Wto 31 Sty, 2023   

Falcone to chyba najmniej fotogeniczny motocykl. Zwykle na zdjęciach wygląda brzydko albo przeciętnie, za to na żywo jest przepiękny, szczególnie w wersji militarnej. Rewelacyjna linia i bardzo ciekawy technicznie. Miałem okazję się takim poprzyglądać w Golub-Dobrzyniu. Jest tam pewien świr od Moto Guzzi.
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 12 Mar, 2023   

U mnie jaja jak berety. Guzzi latał tylko na ssaniu. Ostatnio zapalał głównie z Plaka. Kupiłem 3 nowe gaźniki, razów czyszczenia fabrycznego nie policzę. Przyczyną była benzyna z Ustronia, którą sam tankowałem do kanistra. Albo się popsuła od jesieni, albo taka stacja. Nalałem nowej wachy i jak ręką odjął. :S
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3947
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 13 Mar, 2023   

Suchy napisał/a:
Kupiłem 3 nowe gaźniki

Jeden Dellorto to chyba coś około 300 e, to nieźle zaszalałeś :D
 
 
tybusz
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 1208
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 13 Mar, 2023   

Junak by przepalił :razz:
_________________
ИЖ-49 z 1956, Junak M10
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Pon 13 Mar, 2023   

Na szczęście, gaźniki tylko próbne, wiec nie markowe. Ale co do przepalania, to kolega mówił, że jego bratu do 49 gnojki nalały oranżady. Wszytko spalił, tylko pomarańczami woniał. :shifty:
 
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Sro 24 Maj, 2023   

Guzziemu dorobiłem 10 śrubonakrętek kontrolek, potrzeba tylko 3, ale od przybytku głowa nie boli. Dobrze, że była jedna na wzór. Pomierzyłem też szprychę i jest taliowana, cieńsza od np Junaka. Włosi nie musieli słabych materiałów nadrabiać szerokością. :hmm:
 
 
 
kylo


Motocykl: inny
Posty: 59
Skąd: Lubartów
Wysłany: Sob 28 Paź, 2023   

Trafiłem, może Ci się przydać
https://www.guzzitek.org/..._Atelier(I).pdf
_________________
dwuzaworowy GS i filigranowa SR500
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 29 Paź, 2023   

Dzięki! Bardzo dobra jakość skanu. Ale to jest model Falcone. Ja mam Falcone Nuovo. Ale jako ciekawostka się przyda. Poza tym niestety w tym temacie za wiele nie mogę napisać, bo żadnych nowości technicznych nie ma. :hmm: Byłem ostatnio na Guzzim w górach, łańcuch się rozpiął, miałem ogniwo łączące z Junaka, niestety pasowało, tak, że nie mogę nikogo uraczyć dramatyczną opowieścią o skracaniu łańcucha przy pomocy, krawężnika, gwoździa i kamienia. :( Ogólnie nuda techniczna.
 
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 07 Cze, 2024   

Mały raport techniczny, o dziwo stwierdziłem, że założony w styczniu DID się wyciągnął! Podrapałem się po głowie, zajrzałem do zeszytu gdzie notuję Gutka i wyszło, że zrobił aż 8 tys. Teraz zamontuję IWISA i ciekawe ile pożyje. Kurde, w Junaku DIDa męczę kilka sezonów. Ale cóż, w Gutku, jest większa masa, większa moc, a gorsze smarowanie łańcucha. :hmm:
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3947
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 07 Cze, 2024   

Only AFAM i zapomnisz o łańcuchu. Przerobiłem problem didowski w angolu.
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Pią 07 Cze, 2024   

Drogie, chyba kupię w rolniczym, ale gydbym jednak wyciągnął aktualnego Iwisa, to jaki AFAM 530 najlepiej brać? Rozrzut cen widzę od 400 do 1000 pln.
 
 
 
Zdzislaw
Fundator


Motocykl: Iż-49
Posty: 240
Skąd: Janikowo
Wysłany: Pią 07 Cze, 2024   

Dziwne, Ja w XJR męczę 3 DIDa już, na każdym wyszło zazwyczaj koło 25-28kkm. Jedynie jak założyłem RK to przy 20 wymieniałem, bo zachowywał się już jak gumka w gaciach. No i też mam rozmiar 530 ZWMX. A XJRka ma chyba trochę więcej Nm i KM jak MG :) . Ale fakt, że nie kupuję na alledrogo tyko w Larssonie/IC.
_________________
XJR 1300SP 01, WSK Z 59,....IŻ 49 56'... Jawa 640 97'....
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Sob 08 Cze, 2024   

KM na pewno, ale Nm ja mam więcej na dole! :chillout: Wykr
es trochę chałupniczy, ale max to 43 Nm.
 
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 09 Lip, 2024   

Jak już się przyznałem na Pikniku, w moim bezawaryjnym motocyklu, po 23 tys posypała się szklanka od Malucha. W przeciwieństwie do Kaszlących gdzie prędzej sypało się wszytko inne po kilkuset tysiącach.
Zatem przejdźmy do sekcji zwłok, na szklance widać górne pęknięcie, bo dolne zdążyło już się zrealizować do końca i zmielić prowadnicę szklanki oczywiście, wierconą w alu bloku.
Tutaj widzimy, od prawej szkalnkę 125p/Polonez, którą mam pomysł zalożyć z racji większej powierzchni styku i mniejszego obciążenia. Dalej szklanka Lancia/Maluch, którą założę w miejsce szklanki ssącej stojącej obok. Szklanka ssąca posiada na denku ubytki warstwy utwar
dzonej. Co widać. Ale jak to naprawić w bloku? Gostek który remontuje takie rzeczy uznał, że nia ma sensu spawać, bo to spowoduje skurczenie się spawanego rejonu. A ja ponieważ się na technice nie znam z racji wykształcenia wpadłem na pomysł, żeby element pospawać na zimno jakimś super hiper duper klejem do amelinium. Jak pomyślałem, tak w super duper specjalnym sklepie kupiłem hiper duper klej!
Klejem ,,pospawałem" blok, a wspomniany sceptyczny fachura sprawę nafrezował.
Klej po utwardzeniu jest twardy prawie tak jak fabryczne alu. Zobaczymy ile czasu to pochodzi. Jednak w tym momencie za dużo nie mam do stracenia. Inny blok zawsze mogę kupić.
 
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 18 Lip, 2024   

Silnik już trochę popracował, ale o dziwo moja prowadnica po humanistycznym remoncie jeszcze się nie rozwaliła.
Ta prowadnica po lewej, głębiej silnika, jest z fabrycznego aluminium, wychodzi z niej szklanka zaworu ssącego. Mojego autorstwa jest ta po prawej.
Co będę żałował materiału. Nie?! :] Im więcej materiału tym lepiej. Poza tym tego Moto Gu...o nienawidzę, z całego serca, niech się rozsypie na milion kawałków. <_<
 
 
 
nickeledon


Motocykl: Iż-49
Posty: 3947
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 18 Lip, 2024   

Miałem się nie odzywać, ale to co piszesz idzie w świat, czytają to też dzieci i niektóre mogą w te bujdy uwierzyć :middlef2:
Na Pikniku skonfudowała mnie bardzo Twoja opowieść, a że byłem po tysiącu kilometrów w siodle bez jedzenia i picia to i umysł mój nie był zbyt rześki aby na miejscu zadać kłam Twoim twierdzeniom jakoby to Guzzi samo się popsuło. Przyznaję się, nie rozbierałem nigdy takiego silnika i nie do końca wiedziałem co w nim siedzi, więc z góry założyłem, że szklanki popychaczy są stalowe i ulepszane w miejscu styku z krzywką, lecz patrząc później na Twoje zdjęcia z awarii doszedłem do wniosku że się myliłem. Szklanki są z żeliwa. I teraz clou programu, żeliwo ze swej natury jest kruche i łamliwe oraz ma małą odporność na udarność. Co to oznacza w Twoim przypadku? Ano nic innego, że awaria ta powstała na skutek zaniedbania użytkownika. Przyczyny według mnie będą co najmniej dwie.
Pierwsza to użytkowanie zastanego silnika bez należytego wcześniejszego przeglądu wewnętrznego. Po długim postoju mogła zaistnieć sytuacja w której szklanka popychacza (w tym przypadku od strony zaworu wydechowego) zastała się z powodu np. korozji, odparowania rozpuszczalników z oleju, złogów w silniku itp. Wówczas pomimo tego, że silnik udało się uruchomić i go eksploatować szklanka popychacza co każdy cykl pracy dostawała dwa uderzenia, jedno od krzywki i drugie od laski popychacza, mogło to spowodować mikropęknięcia które w późniejszym czasie skutkowały zaistniałą awarią.
I przyczyna druga, również z winy użytkownika, to typowe niechlujstwo i dyletantctwo czyli brak należytej obsługi w zakresie regulacji luzów zaworowych.
I tyle w temacie. Przyczyną większości katastrof jest czynnik ludzki, no comments :grin:
 
 
Suchy


Motocykl: Junak
Posty: 1871
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 18 Lip, 2024   

Te szklanki , które widać obecnie są współczesne nowe od Fiatów. Szklankę urwaną widać u góry. I nie tyle pękło denko, które dostaje najbardziej, tylko jak napisałem i pokazałem pęknięcia powstały wokół otworu w bocznej ściance, która jest tylko po to, żeby szklanka trzymała się prosto, ale ścianka nie otrzymuje szczególnych obciążeń. Ale teraz do Ciebie pytanie za 100 pkt. Dlaczego nie byłeś taki mądry jak teraz jesteś gdy kupiłem Moto Gówno i nie krzyczałeś tak jak teraz krzyczysz, żebym go rozebrał na proszek? :] Po fakcie to wszyscy są mądrzy, a przed? Poza tym, nie był to motocykl zastany, widać było na nim ślady jakiegoś tam używania, np na kopce, czy manetkach. Równie dobrze nawet wtedy szklanka mogła nie zdradzać swoim wyglądem tego, że padnie. I wbrew pozorom ustawiłem luzy zaworowe. :shifty:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Pytanko o moto
film "Rytuał"
czyzykel Hyde Park 2 Pią 03 Lut, 2012
czyzykel
Brak nowych postów Moto Classic Wrocław
14-16 sierpnia 2015
smok Imprezy 5 Wto 29 Gru, 2015
tytus


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna