Nie myślałeś potem zrobić przedwojennego osła? Niby to samo a jednak inne.
Gratulacje - brzmi i jedzie.
Śmiem domniemywać, że modelu EMW R35 jest mniej na świecie i jest dzięki temu, bardziej niszowym motocyklem niż "właściwego" R35 - więc warto się zastanowić, czy zmieniać.
Proszę jeszcze uzbroić się w cierpliwość
Zgrabiałymi kończynami dużo się nie zdziała, ale jakieś regulacje zaworów i szczelność zbiornika z kranikiem wykonaliśmy.
Generalnie można składać, wstępnie wygląda to tak :
Mała aktualizacja przy EMW, żeby nie było, że nie grzebaliśmy przez ten rok
Na dzień dzisiejszy motorek prezentuje się tak:
Z niespodzianek, to gaźnik spłatał nam figla. Pływak na którejś z dziur postanowił się zawiesić, przez co chodził tylko na wolnych obrotach. Zdjęcie z krzaczorów, gdzie moto nam się zbuntowało
Zaczęły pojawiać się również inne problemy wieku dziecięcego, np EMW gasło w pewnym momencie przy opóźnianiu zapłonu. Okazało się, że przyczyną była nowa śrubka przykręcająca aparat do dekla. Łeb troszkę był za duży i przy opóźnianiu zwierał do masy blaszkę od przerywacza.
Teraz regulacja działa poprawnie ( tylko ten akumulator )
Zostały nam już tylko drobne poprawki, a kolejne testy jezdne i regulacje planujemy dopiero w nowym sezonie.
Trochę wam tu naśmiecę, ale przyjąłem pod dach uchodźcę z Wysp Owczych (wcale się nie dziwię, że uciekł bo strasznie go tam traktowano, jak osła normalnie) to go wam pokażę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach