A skąd wiesz, że był tylko jedne rodzaj odprężnika? Każda część miała wiele modeli, a odprężnik tylko jeden był? Ciekawe...
Masz mnie . Starsze były mosiężne chromowane a nowsze aluminiowe. Ty potrzebujesz tej nowszej. Kupiłeś prawdopodobnie którąś z mutacji angielskigo amala. Jak spasuje to możesz zastosować - jak już wspomniałem różnica jest niewielka. Więcej juz na wlasciwym forum ...
Opłaca się jeździć na MWB, bo dzięki temu w ciągu zalewie pół dekady skompletowałem cały osprzęt kierownicy. W sobotę dwa ostanie elementy za jednym zamachem.
A tam powinna byc uszczelka?
Na drugi raz polecam piekarnik.
Ze sprzetow skladanych w domu to zarowno ostatnia BSA jak Squariel 600 . Dalem nawet rade zawieszenia od Jaguara S Type skladac w sypialni, nie mowiac od skrzyni do Sachary.
Nie wiem czy powinna być, ja nie dałem, chociaż ktoś przede mną w PRL dał chyba uszczelkę z włókna szklanego i hermetyk. Ale może Spiker wie co było w NSU fabrycznie.
Wolałbym, abyś zapytał się na forum NSU. Ale na zachętę odpowiem przedostatni raz.
Fabryka nie dawała między połówki karteru uszczelki, więc musiało być tam jakieś płynne szczeliwo a'la hermetic.
Co nie przeszkadza dorabiającym zestawy uszczelek w dołączaniu takiej dodatkowej uszczelki.
http://retromoto.pl/nsu/5...osl-000129.html Jeśli się uprzesz i dasz tam uszczelkę to musisz wydystansować odpowiednio wał i sprawdzić czy cylinder nachodzi na szpilki mocujące. Większość (włącznie ze mną) stosuje obecnie w tym miejscu silikon.
Nawiasem mówiąc zastosowanie akurat w tym miejscu czegoś lepiej sklejającego niż silikon ma pewien sens. Sam doświadczyłem, pocenia się tego połączenia przy poluzowaniu dolnej śruby karteru dla odkręcenia wsporników rur wydechowych (w 351/501 OSL jest wspólna śruba).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach