Jako że forum iża jest tym, które szczególne miejsce zajmuje w mym sercu i na każdym kroku pomaga postanowiłem i tutaj wrzucić temat renowacji mojej nowej zabawki. Jak widać będzie sporo do uzupełnienia i wymiany czy naprawy Dekawka ta jest z 1930 roku. Motocykl ten polecił mi mój kolega jako dobrą bazę do remontu i fajny poręczny motocykl. Jak będzie to się okaże.
Na dzisiaj już wiem że silnik jest nie oryginalny wraz z gaźnikiem. Do tego brakuje trochę biżuterii na kierownicy i kilku innych dupereli. Cały czas się waham czy zostawić ją w tym stanie co nie wątpliwie ma swój urok . Zwłaszcza patyna na tym ocynkowanym zbiorniczku robi robotę
Czy się nie szczypać i przeprowadzić gruntowny remont.
Właśnie się zorientowałem, że sam sobie pętlę zarzuciłem bo będzie teraz jeden kolega co co jakiś czas będzie do mnie pisał, że nie ma co oglądać nowego do kawy
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
DKW chyba nigdy nie montowało silników innych firm, a ten silnik wygląda jak jakiś stacjonarny (blaszana osłona cylindra, wentylator do chłodzenia i miniaturowy wydech) więc to może być motopompa, agregat prądotwórczy albo cokolwiek innego..
Wygląda dość ciekawie ale dużo braków..
Silnik jest marki ILO WERKE Oni robili masę silników do narzędzi i ogólnie dla przemysłu i rolnictwa. Ale były również stosowane w motocyklach różnych mniejszych marek. Ale ten ewidentnie jest dołożony co nawet widać po osłonie aluminiowej, po jej kształcie i odlewie. Najważniejsze że rama nie jest pod to pocięta Co do braków to część rzeczy będzie póki co w replice. Jakieś oryginały też są już dogadywane ale to w swoim czasie;)
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
Do zrobienia, tylko cierpliwości trzeba. Egzemplarz przeszedł swoje i ma jednak sporo braków (biżuteria kosztuje ), ... ale pewnie dałeś niewiele skoro się skusiłeś.
To nie jest z pewnością sztuka do remontowania w ekspresowym tempie pokazywanym tutaj na forum przez niektórych . Jest to raczej projekt do żmudnego i długotrwałego uzupełniania braków, z długim okresem wstępnym rozpoznawania teoretycznego. Szczęśliwie to jest w miarę popularna u nas marka DKW a nie jakiś egzotyk. Silnik jest moim zdaniem do dostania - i to może być paradoksalnie jedna z tańszych inwestycji w porównaniu z reszą. Przełom lat 20/30 (np. felgi i opony , itp.) to jeden poziom wyżej jeśli chodzi o trudność niż końcówka lat 30-tych, ale do przejścia.
Na forum DKW "Ozzy i przyjaciele" poprowadzą za rękę. Bedzie dobrze!
Dotarł nowy stary silnik Rocznik 1929. Czas zabrać się za wymianę.Dół jest według numerów od schuttoffa, ale na razie można go zostawić.
Z czasem będę myślał co dalej.
Gdy stary silnik wylatuje z ramy to nowy już czeka. Ktoś przywiązał stary drutem i muszę jeszcze tylko odciąć go hahah
Po chwili można nacieszyć oko nowym silnikiem w ramie.
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
Z tego co mi wiadomo 1:25.
Silnik odpala. Remont był robiony w latach 90. Czuć pod nogą spora kompresję. Po podłączeniu innego zapłonu bo mój idzie do regeneracji, silnik odpala i ładnie chodzi. Dętki i opony do wymiany. Teraz jest zbiornik zalany i czyszczenie mnie czeka. Niemiec pomalował sporo srebrzanką i olejnicą. Pod spodem jest sporo oryginalnego lakieru a na śrubach, nakrętkach i sprężynach sporo ładnego niklu.
Nadszedł czas rozbiórki mycia i konserwacji przed użytkowaniem Brakuje dźwigienki dekompresatora ale jest już w skrzyneczce tylko muszę dokupić blaszkę montażową. Powymieniać linki i przejrzeć skrzynię bo ciężko chodzi. Pewnie stary smar no i do tego wszystko zalepione srebrzanką
Będzie co robić ale jest mega radość
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
w wolnej chwili usiadłem w garażu i tak zacząłem kontenplować dyktę Zastanowił mnie przebijający gdzie nie gdzie kolor niebieski.
No i jest to oryginalny kolor tego motocykla, a na pewno zbiornika. Na nim jest czarny a na czarny dopiero czerwona olejnica Nie pozostaje mi nic innego jak delikatnie krok po kroku dokopywać się do tego niebieskiego
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
Ostatnio trochę zaniedbałem temat relacji z przebiegu remontu mojej dykty, ale nie oznacza to że nic się nie dzieje.
Pierwsza dykta poszła do ludzi. ale w zasadzie to dobrze bo poszła w rozliczeniu za hd i to on trochę czasu mi ukradł bo tez był w kartonach i ze sporymi brakami hahahah
Ale z racji tego, że Suchy nie chce sprzedać mi swojego nsu i dalej robi jakieś elementy z puszek po fasoli czy innych solniczek To z tego smutku zabrałem się za moją dyktę.
Po przemyśleniu co zrobić podjąłem decyzję, że skupię się na rozebraniu wszystkiego i oczyszczeniu z syfu i farby olejnej i srebrzanki jaką niemiec zastosował na tym motocyklu w celu podwyższenia wartości hahahah On nawet przed malowaniem nic nie umył tylko poleciał po błocie hahahhaah
Po rozkręceniu elementów i umyciu należało je wysuszyć. Na zdjęciach to wszystko wyglądał tak łatwo i przyjemnie ale w rzeczywistości to syzyfowa praca . Samo czyszczenie podzielone na kilka etapów. i zabrało mi w zasadzie dwa weekendy. Do teraz zostało jeszcze kilka elementów ale je to w wolnej chwili z doskoku porobię.
po wysuszeniu elementów należało je zabezpieczyć i spowodować by dalsza korozja nie postępowała. Dodatkowo oryginalny lakier a raczej jego resztki dostawały połysku i głębokiego koloru. To z czasem przyblednie i będzie wyglądać naturalniej. Ale i tak taki czysty element wygląda rewelacyjnie w porównaniu z tym syfem jaki był
Po odczekaniu aż części wyschną można było zabrać się za ponowne montowanie.
Część elementów jednak nadal była na etapie czyszczenia odmaczania suszenia i zabezpieczania. Taka praca dwutorowa.
Jak już rama była skręcona to czas wrzucić silnik. On jeszcze wymaga podczyszczenia. Nie będzie on jednak wyczyszczony na tak zwany glanc ponieważ za bardzo by wyróżniał się od reszty zestawu
Rama i silnik jest to czas się zabrać za przednie zawieszenie i poskładać je z tych klocków.
Jak jest już kierownica to juz jest dobrze
Kolejne detale wracają z oczyszczania i czekają na swoja kolej.
Czas na skrzynię. No tyle mazutu i innego syfu to już dawno nie widziałem. Ale faktem jest ze on zabezpieczył środek i praktycznie nie było w środku korozji.
Po oczyszczeniu wleciała w ramę i można myśleć powoli o składaniu sprzęgła i poganianiu ekipy CYKLO żeby po 4 miesiącach odesłali zrobiony zapłon
To tyle na razie z relacji. W miedzy czasie jeszcze ogarniam koła czyszczę je itd ale docelowo będą zmieniane bo te Niemiec zrobił w podkład i czarnym sprayem czy innym akrylem i wyglądają strasznie. Opony zamówione w Holandii i czekam
Kolejne etapy mam nadzieję już na bieżąco tu wrzucać
_________________ IFA BK350 1956 x 2,DKW LUXUS 200 SPEZIAL 1930, DKW SB200 1936,DKW SB200 1937,HD softail haritage EVO i trochę części do dkw SB250
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach