Ural M62/63
Autor
Wiadomość
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Tomboj narzekał w Marka temacie, że nikt się nie chwali postępami prac garażowych więc zamieszczam chociaż jedno zdjęcie
Odebrałem wczoraj tuleje drążka skrętnego od tokarza z wstawkami z brązu i można było dzisiaj złożyć do kupy wahacz wózka.
Co wcale nie było taką łatwą sprawą w pojedynkę, skręcić to wszystko razem uzyskując jednocześnie wstępne skręcenie drążka. Ważył bym parę kilo mniej i mogło by się nie udać
tomboj
Fundator
Motocykl: Iż-49
Posty: 960 Skąd: Bełżyce
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Ładnie to wygląda. Pióra malowane, czy w ocynku?
_________________ ИЖ-49 55', Wózek BP-56, Norton ES2 54', Wózek Junak W03A 62', Yamaha Road Star 1700 07', Piaggio New Fly 125 16'
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Rozebrane w drobny mak i ocynkowane.
Mam dobrego doradcę z twoich stron, co już przerabiał ten temat
nickeledon
Motocykl: Iż-49
Posty: 3830 Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Kruchość wodorowa, która wdarła się wżerami spowoduje, że pióra posypią się w kawałki
Hardcor
Motocykl: Iż-49
Posty: 454 Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Jakoś w moim Uralu nic póki co się nie posypało.
Szok? Niedowierzanie? Konsternacja?
hrabia_T
Motocykl: Iż-49
Posty: 485 Skąd: Nowa Marchia
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Ten resor powinien być na bogato wysmarowany towotem.
_________________ ИЖ-49 '57
nickeledon
Motocykl: Iż-49
Posty: 3830 Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 13 Wrz, 2018
Hardcor napisał/a: Jakoś w moim Uralu nic póki co się nie posypało.
Zacznij jeździć, a nie tylko patrzeć na niego
[ Dodano : Czw 13 Wrz, 2018 ]
Wtedy będzie:
Hardcor napisał/a: Szok? Niedowierzanie? Konsternacja?
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018
hrabia_T napisał/a: Ten resor powinien być na bogato wysmarowany towotem.
No i jest między piórami smar grafitowy, nadmiar który wypłynął po złożeniu został wytarty.
Marek nie strasz nie strasz....
Jak dotąd nigdy nic cynkowanego mi nie pękło, także nie kracz bo będzie na ciebie
nickeledon
Motocykl: Iż-49
Posty: 3830 Skąd: Słupsk
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018
Żartowałem
regers
Motocykl: Iż-49
Posty: 1575 Skąd: Wołów
Wysłany: Pią 14 Wrz, 2018
A mi sama z siebie strzeliła sprężyna w wózku, po ocynku.
_________________Iż-49 , Iż-56 , Africa Twin rd4
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2018
Wczoraj dotarły nowe felgi i zakończyłem ostatni etap z tych przyjemnych.
I żeby nie było tak kolorowo zacząłem to co większość z was nie lubi
tomboj
Fundator
Motocykl: Iż-49
Posty: 960 Skąd: Bełżyce
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2018
Mogę tylko potwierdzić, że ja również nie bardzo lubię robotę przy przygotowaniu elementów do malowania. Właśnie jestem na etapie przygotowania wózka bocznego pod lakier. Jak już ocenię, że zostało mi tylko trzy miejsca do położenia szpachli, to zaraz wychodzi, że myliłem się i muszę poprawić jeszcze powiedzmy w pięciu miejscach. I tak w kółko.
_________________ ИЖ-49 55', Wózek BP-56, Norton ES2 54', Wózek Junak W03A 62', Yamaha Road Star 1700 07', Piaggio New Fly 125 16'
katok
Fundator
Motocykl: Planeta
Posty: 886 Skąd: Gniewkowo
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2018
Później wychodzi więcej szpachli niż blachy
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Pon 01 Paź, 2018
Musiałem zrobić sobie małą przerwę od monotonnego szpachlowania, a że było co przykręcić więc rama wózka stoi już gotowa i czeka za resztą
Suchy
Fundator
Motocykl: Junak
Posty: 1797 Skąd: Kielce
Wysłany: Pon 01 Paź, 2018
jeż napisał/a: hrabia_T napisał/a: Ten resor powinien być na bogato wysmarowany towotem.
No i jest między piórami smar grafitowy, nadmiar który wypłynął po złożeniu został wytarty.
Marek nie strasz nie strasz....
Jak dotąd nigdy nic cynkowanego mi nie pękło, także nie kracz bo będzie na ciebie
A nie lepiej podkładki między pióra z tworzywa jak np w 126p? Dzięki temu będzie cichutko i pieknie bez jednego paproszka.
jarcco
Motocykl: Iż-49
Posty: 1323 Skąd: Lublewo Gdańskie
Wysłany: Sro 03 Paź, 2018
Piękny bokser... że go wcześniej nie wypatrzyłem 😀
W mim maluchu, resor nie miał przekładadek. Był pięknie posmarowany, dobrze pamiętam bo żem 😉 go tak wyklepał że już nie dał się zamontować do samochodu 😀
_________________ jarcco
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Czw 04 Paź, 2018
Suchy napisał/a: A nie lepiej podkładki między pióra z tworzywa
Szymon pióra wchodzą dość ciasno w obejmę, także jak bym coś włożył pomiędzy nie, to bym ich w nią nie wcisnął.
Suchy
Fundator
Motocykl: Junak
Posty: 1797 Skąd: Kielce
Wysłany: Czw 04 Paź, 2018
To bardzo źle, w taki razie trzeb będzie codziennie po jeździe przecierać resor jedwabna ściereczką, czy przypadkiem smar się nie wycisnął spomiędzy piór.
jeż
Fundator
Motocykl: Iż-56
Posty: 931 Skąd: Konin/Wilczyn
Wysłany: Czw 04 Paź, 2018
Pranie się suszy
Tu drobne i średnie
A trochę grubsze tu
Najgrubsze jeszcze u blacharza, niby ma być na jutro do odbioru
jarcco
Motocykl: Iż-49
Posty: 1323 Skąd: Lublewo Gdańskie
Wysłany: Czw 04 Paź, 2018
jeż napisał/a: Pranie się suszy
W proszku do jakich kolorów prałeś? Na moim monitorze dobrze nie widać.
_________________ jarcco