Iskrownik dotarł do mnie po 2 miesiącach czekania, ciągłego dzwonienia,proszenia a na końcu grożenia. Cyklo z Warszawy to najbardziej przereklamowana i nic nie warta firma jaka aktualnie zajmuje się restauracją iskrowników motocyklowych. Podejście do klienta jak to idioty, nieudolne próby wmówienia bzdur aby wytłumaczyć własne lenistwo. Wirnik został przewinięty tak jak to było obiecane. Łożyska nie wymienione, BA!!! nawet ich nie posmarowali żadnym smarem. Osłona szczotki zbierającej została przez nich wyszczerbiona i nieudolnie zaklejona kartonem. Podkładkę ślizgową która znajduje się między kiełkami napędu a uszczelką skórzaną wsadzili do wirnika jako dystans łożyska. To wszystko jeszcze ujdzie bo zwykła uszczelka papierowa między obudowy iskrownika wyrównuje odsadzenie łożyska. Co dla mnie jest skandalem jest wykonanie szczotki Masowej wirnika.Została ona chyba wbita młotkiem w obudowę z 1 zwojem sprężynki. Całość sztywna jak wklejona. Póki nowe to by to chodziło. po 100 km przestało by stykać i do widzenia iskro. Całość usługi to 450 zł za przewinięcie cewki,. Gdybym nie rozebrał (śruby nawet zapunktowane aby nie otwierać go) to mogło by być wesoło. Absolutnie odradzam wszystkim którzy myślą o porządnej regeneracji iskrownika do JAZDY a nie postawienia na półkę. Poza tym cewka póki co jest ok, Zrobiłem koło 50 km dzisiaj i wolne obroty są bardzo ładne, nic nie przerywa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach