Obecnie ma już troszkę poprawione niektóre elementy (dla osób nie znających tej marki prawie nie do zauważenia) i ma ślady eksploatacji.
Moto kupiłem w postaci jeżdżącego "kundla" poskręcanego drutem. Kompletowanie i rekonstrukcja trwała parę lat, a i teraz co jakiś czas coś trzeba wymienić/naprawić. Ale generalnie maszyna jest bezproblemowa, części ciągle jeszcze dostępne (ale nie na giełdzie w Warszawie). Jakość oryginalnych części bardzo dobra. Mogę ją polecić jako wdzięczny obiekt restauratorski. Gdyby ktoś miał w sprawie AWO T pytania chętnie odpowiem.
Pozostałe maszyny są częściowo rozebrane i poddawane restauracji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach