Informuję, że dolnośląski odłam forum zrobił sobie dziś małe przedbajzlowe spotkanie. Nastąpiła mała patnerska wymiana częsci zamiennych, Iże popyrkały sobie przyjaźnie (a muszę powiedzieć że każdy brzmi zupełnie inaczej), a mój nawet wykonał małą przejazdźkę lokalnymi drogami. Gaca właśnie wraca do domu, a ma ponad 50km...
Mało tu ostatnio 49, więc pokażę parę fotek z tego niecodziennnego spotkania. Jeden 49 na chodzie to tu rzadkość, a dwa na jednej fotce? Patrzcie i podziwiajcie
Czy ten "Niemiec" jechał na tym matowym iżu? Został on w ogóle rozpoznany jako Gaca? Czy dopiero po ogłoszeniu zajścia na forum żaróweczka zaświeciła, Tybuszu?
Prawda. że Legnicka to nie po drodze, ale strach przed prowadzeniem motocykla był tak wielki, że panicznie szukałem CPN-u, a najbliższy był na Legnickiej. Żeby zawrócić na niego musiałem stać trzy cykle świetlne, a nie chciałem wkurzać innych kierowców swoim wcinaniem się przed nich zaraz przed światłami.
Niewątpliwie tam musiałeś mnie widzieć. Mnie i mojego ostatnio dużo palącego Iża, który na upragniony CPN dojechał na oparach.
Jakie to komentarze się sypały? Odnośnie motocykla czy raczej hełmu? Bo zarówno jedne i drugie często słyszę
PS. Centrala jest do gruntownej naprawy, wszystko w swoim czasie, nie każdy przeżył tyle co ona
To nie jest miernik tylko konsola komputera pokładowego, mam tam GPS. Antena jest wbudowana w lusterko, bardzo przydatny bajer, szczególnie w zatłoczonym Wrocławiu
A tak poważnie - ładowanie jest jak najbardziej w porządku, na trasie mam ponad 7 voltów, ale po tak długim odcinku, jak wjechałem do Wrocławia i musiałem stać w długich korkach to mi odcinało zapłon, powiem szczerze że nie wiem co to może być. Zdarza się to tylko jak przejadę dość spory kawałek i pozwolę mu zejść na wolne obroty, czyli takie kiedy to prąd ciągnie z akumulatora. Coś mam pewnie z reglerem.
Ha, mógłbyś jechać w hełmie niemieckim, nawet tym z pod Grunwaldu, a i tak bym Cię rozpoznał. Nie tylko, że masz wyłączność na mat, głęboki tył, błotnik i lampkę (nie mówiąc o sakwach), ale to jedyne Iże stacjonujące w okolicy
I chyba rzeczywiście jechałeś na oparach - zero dymu! Muszę poszukać na czym jeździsz.
HA HA, Tybusz Ale babol, przecież ja mam teraz dwa płytkie błotniki Można było nie zauważyć spod tych harcerskich plecaczków.
A skoro chcesz wiedzieć na czym jeżdżę, to mówię ostro i bez bicia. Jeżdżę na kosiarce czyli: Semisyntetic do 2T. Kupiłem do SHL, bo nie mieli Miksolu, a litr kosztował 10zł, wiec tak jakbym miał 2 litry Miksolu.
PS. Prawda że fajnie wyglądam szkoda, że nie mogłeś Tybuszu usłyszeć prawdziwych wolnych obrotów mojego Iza, bo miałem braki w dostawach prądu na wolnych i musiałem go trzymać na średnich.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach