Ja w sumie ten wyjazd traktowałem raczej jako rekonesans. Mimo tego, w obie strony auto miałem raczej załadowane - dostarczyłem do Łodzi 120kg złomu (http://frag.blt.pl/brzydal), a przywiozłem 40kg silnika do 49. A jechałem tylko po szkiełko odblaskowe
Tybusz - nie było szkiełka do zółwia. Szukaliśmy z Gacą, bez efektu.
Błażej - jedyny rolgaz jaki znależliśmy był "rękodziełem". Nie był na sprzedaż osobno, był z jakąś większą całością.
Sławek, dzięki za prądnicę. Bardzo mi uprości życie.
A sam bazar? Częsci do Iża brak, a ceny wysokie. 100% wyższe niż we Wrocławiu. Było parę ładnych motorów, trochę żałuję że nie miałem zbędnych 90 000, kupiłbym sobie jedno BMW R75. A może stargowałbym stówę lub dwie?
Iż 49 za 7000 to dobry żart. Gdyby był tyle wart, to nasza akcja z wystawianiem maszyn na Allegro to był spory dumping. Ceny wywoławcze powinny być 2-3 razy wyższe.
Łódź - spotkanie bardzo OK, fotka grupowa prawie taka jak na końcu Czterech Pancernych Myślę, że nie po raz ostatni w takim składzie się widzimy.
Podsumowując popieram zdanie, że atmosfera była super a części niewiele. Udało mi się jednak kupić: kask, gogle, prądnice do MZ TS (bez krzywki), stacyjkę iżową z żarówkami, języczek do kranika, redukcję do przykręcenia kranika do baku. Planowałem jeszcze napęd licznika z koła i regulator elektroniczny do TSki, ale widocznie nie było mi dane
No widze ze spotkanko sie odbyło i w miłej atmosferze przy browarku , szkoda, że nie mogłem dotrzeć ale dotarły do mnie koszulki od Arka, który wracając podrzucił mi je do chaty. Koszulki ekstra, fajne te zdjęcie grupowe wyszły jak wszyscy stoja w koszulkach. Najbliżesz spotkanie w tak licznej grupie to chyba już na motorach, to dopiero zacznie sie jazda.
_________________ Iż 56 z 1958 , WSK M06 Bc Gil z 1977, K-750 z 1964
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach