IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Pozostałe - Magnat-Debon LMSO 175

grigorius - Wto 12 Wrz, 2023
Temat postu: Magnat-Debon LMSO 175
Jako, że z moim Iżem 49 nic się nie dzieje, nie psuje się, jeździ poprawnie aż do znudzenia, chyba podświadomie zacząłem szukać problemów i kupiłem taką o to zabaweczkę z 1929r.
Drugi powód, to zawsze, od dziecka marzyłem o posiadaniu motorka przedwojennego.
Padło na francuskiego Magnata. Dwusuwowa maszyna o pojemności 175 ślepak.







Jest to ekskluzywna wersja, która wyróżniała się 3 biegową skrzynią biegów i podwójnym wydechem.



Motocykl praktycznie nie posiada instalacji elektrycznej. Oświetlenie typu lampa w tamtym okresie było wyposażeniem dodatkowym i ten takowe posiada.


Sprzęgło znane nam wszystkim tyle, że tu pracujące na sucho.


Z młodszym i dużo większym bratem.


Motorek jest w oryginalnej farbie. Zbiornik nie wiem z czego jest ale w środku nie posiada rdzy. Generalnie jest kompletny, brakuje kilku pierdołek. Nie zdecydował bym się na takie moto, gdyby występowały duże braki.
W planie mam zakonserwowanie/zatrzymanie korozji lub pomalowanie - to jeszcze jest kwestia otwarta. Postawienie go na nowych oponach i usprawnienie mechaniczne. Nie wyobrażam sobie motocykla, który nie jeździ i będę dążył do tego, żeby w tym przypadku też tak było. Czuję, że będzie ciężko ale coś się dziać musi. :)

Suchy - Wto 12 Wrz, 2023

Klasa! A skąd pomysł na taki model? Możemy liczyć na filmik jak to cudo jeździ?
grigorius - Sro 13 Wrz, 2023

Suchy napisał/a:
A skąd pomysł na taki model?

Po prostu, podoba mi się. Do tego dwusuw i dwa wydechy jak Iż. :)
Suchy napisał/a:
Możemy liczyć na filmik jak to cudo jeździ?

Jasne, sam bym chciał tego momentu doczekać. A kiedy to nastąpi? Nawet nie wiem, czy iskrownik jest sprawny. W każdym bądź razie jak to nastąpi, to na pewno się pochwalę.

Spiker - Sro 13 Wrz, 2023

Śliczny i stan marzenie. Gratulacje! Jeśli rzeczywiście będziesz użytkował to podwójne. Mało kto teraz podróżuje na archaicznych motocyklach mniejszych pojemności.
sztyga20 - Czw 14 Wrz, 2023

Piękna patyna! nawet siodło klimatyczne, serio te przetarcia dodają uroku. Iskrownik nie problem, w najgorszym razie chyba Styba zajmuje się takimi rzeczami.
grigorius - Pią 15 Wrz, 2023

Na ten moment powolutku go rozkręcam. Na pierwszy rzut poszedł tylny błotnik i bagażnik. Plan jest taki, żeby oczyścić z wszystkiego co luźne, następnie R-stop w dwóch warstwach, na to lakier bezbarwny mat i twardy wosk. Następnie poskręcać do kupy i robić mechanikę.

Co do malowania, zaczynam się zastanawiać, czy nie był już kiedyś wtórnie malowany bo zamalowane są też śruby. Jedynie nie mam wątpliwości co do zbiornika paliwa, że jest w oryginalnej powłoce.
Ale i tak tą czarną farbę, czy tam bardziej jej resztki postanowiłem, że zostawiam. Ma wyglądać tak jak wygląda obecnie, być zabezpieczony przed dalszą korozją no i fajnie jakby jeździł.

nickeledon - Pią 15 Wrz, 2023

grigorius napisał/a:
na to lakier bezbarwny mat

Ten krok sobie daruj.

grigorius - Pią 15 Wrz, 2023

nickeledon napisał/a:
Ten krok sobie daruj.

nickeledon, Możesz rozwinąć? Jestem amatorem w tej kwestii i każdą sugestię rozważę.

nickeledon - Pią 15 Wrz, 2023

Jest to krok nieodwracalny, poza tym r-stop + dobry wosk wystarczą w zupełności. Oczywiście co jakiś czas, po myciu, setkach kilometrów jeździe w deszczu ;) powłokę woskową trzeba będzie odnowić.
grigorius - Pią 15 Wrz, 2023

nickeledon napisał/a:
Jest to krok nieodwracalny, poza tym r-stop + dobry wosk wystarczą w zupełności

No to fakt, odwrotu nie będzie. Choć tego lakieru na nim i tak jest niewiele i myślałem, że lakier bezbarwny mat praktycznie niewidoczny da dodatkowego zabezpieczenia. Zastanowię się jeszcze nad tym.
nickeledon napisał/a:
setkach kilometrów jeździe w deszczu

Jasne. Ja się od wczoraj zastanawiam, czy w ogóle da się na tym motocyklu jeździć. Jest tam gaźnik AMAC. Typ, który konstrukcyjnie nie posiadał iglicy w przepustnicy :O . Nawet nie wiedziałem, że takie gaźniki były.
Troszeczkę zacząłem węszyć w tym temacie i choć zasada podobna jak w gaźniku K28 Iża, to z racji braku iglicy tą manetką wzbogacania mieszanki trzeba cały czas manewrować. Działa ona jak iglica, tylko na zasadzie zmiany podciśnienia w celu większego lub mniejszego zasysania benzyny przez dyszę paliwa. Dla mnie to szok i chyba od nowa nauka jazdy.

nickeledon - Pią 15 Wrz, 2023

grigorius napisał/a:
Jest tam gaźnik AMAC

Francuski Amal, to dopiero początek niespodzianek :) Dojdziesz do prądów to i Styba nie pomoże xD Nie wspomnę o skrzyni biegów, silniku itd.Ja swojego żabojada pozbyłem się po roku...

grigorius - Pią 15 Wrz, 2023

nickeledon, tak łatwo na pewno nie odpuszczę choć wiem i wiedziałem od samego początku, że łatwo nie będzie.
nickeledon - Pią 15 Wrz, 2023

grigorius napisał/a:
łatwo na pewno nie odpuszczę

Jestem pewien, też tak miałem :grin:

Suchy - Sob 16 Wrz, 2023

Szefie nie kombinuj, tylko czyść świecę, lej Mixol i jeździmy. :shifty: Ja mam teraz na warsztacie silnik Villiers 98 i pali jak szatan, pomimo, że też calowe gwinty.
sztyga20 - Nie 17 Wrz, 2023

Ustal sobie jaki tam jest standard gwintów, kiedyś popularny był bsc(bscy), pasują do niego klucze whitwortha (nie standardowe całowali których pełno na Allegro), narzynki i gwintowniki też mogą się przydać dla ratowania śrub.
grigorius - Nie 17 Wrz, 2023

nickeledon napisał/a:

grigorius napisał/a:
na to lakier bezbarwny mat

Ten krok sobie daruj.

Ogarnąłem część karoserii tym środkiem R-stop i już teraz wiem, dlaczego należało darować sobie lakier. Zwyczajnie ten preparat po nałożeniu 2-3 warstw tworzy powłokę taką samą jak lakier bezbarwny, więc stosowanie R-stop i lakieru raczej mija się z celem. Jedynie nie wiadomo, jak jest z wytrzymałością i trwałością tej powłoki. Może dobry lakier na dłużej by ją zabezpieczył? Tego nie wiem i myślę, że w przypadku motocykla, który nie stoi całym rokiem na parkingu i tak ta powłoka szybko nie zniknie.
Obecnie Magnat rozebrany. Silnik i skrzynia idą do remontu. Wał się kręci, biegi wchodzą całkiem przyjemnie więc poza problematycznym szlifem ślepego cylindra może aż tak bardzo mi nie dokuczy. Zobaczymy.

Suchy - Pon 18 Wrz, 2023

Uuuu, szkoda, że nie pojeździł nawet. :(
grigorius - Pon 18 Wrz, 2023

Cytat:
Uuuu, szkoda, że nie pojeździł nawet.

Spokojnie, stan silnika raczej na to nie pozwala. Motocykl został rozebrany tylko w celu wyczyszczenia i konserwacji. Za chwilę składam go na nowo i w zasadzie nic się nie zmieni poza wagą bo będzie lżejszy o kilka kg syfu.
No a silnik trzeba zrobić i tyle. Nie ma innego wyjścia jeśli ma to nie być tylko mebel.

nickeledon - Pon 18 Wrz, 2023

Z miesiąc temu zaglądnąłem do tej panny i zmarszczek jej nie przybyło :D
http://izhmoto.pl/viewtop...er=asc&start=20

grigorius - Pon 18 Wrz, 2023

nickeledon napisał/a:
Z miesiąc temu zaglądnąłem do tej panny i zmarszczek jej nie przybyło
http://izhmoto.pl/viewtop...er=asc&start=20

No a to już minęły 4 lata...

Suchy - Pon 18 Wrz, 2023

grigorius napisał/a:

No a silnik trzeba zrobić i tyle. Nie ma innego wyjścia jeśli ma to nie być tylko mebel.

Powiem Ci, że obecnie mam na warsztacie silnik od SHL 98, stan bdb. , na oko jakby był używany max. kilka sezonów. Przy czym ktoś go rozebrał. I to mnie najbardziej nurtuje, po co ktoś go rozbierał. :hmm: Akurat u mnie, żadnego syfu nie było. Ewentualne przepłukanie skrzyni by styknęło. Przy czym ten silnik już prawie złożyłem. Z najcięższych spraw, to nosiłem do spawania dekielek skrzyni.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group