IZHMOTO.PL
Forum użytkowników i sympatyków motocykli IŻ

Hyde Park - Jaki anglik?

Adam M. - Sro 17 Mar, 2021
Temat postu: Jaki anglik?
Postanowiłem zapytać, głównie w związku z zakończonym projektem odbudowy Nortona Tomboja (jako że wiem, że jest tu kilku użytkowników lubiących stare angliki). Temat dalej dość "zimowy".
Gdyby pieniądze nie były przeszkodą to jaki motocykl angielski z ery klasyków (45 - 75) wybralibyście i dlaczego?

Suchy - Czw 18 Mar, 2021

NSU 251 OSL. :chillout: Bo był tani do kupienia. Swego czasu kosztował tyle co dzisiaj lepsza WSK. :hihi: Poza tym same oczywiste zalety poza pozycją siedzenia jak na rowerku dla dzieci. Moją Eneskę wszyscy znają wiec nie ma sensu pisać więcej.
tomboj - Czw 18 Mar, 2021

Ale fotka mile widziana.
Suchy - Czw 18 Mar, 2021

Mówisz- masz.


Ale poza tym zawsze podobały mi się AJS z lat 30.

Sztywniak i trapez to jest to. :shifty:

kajot858 - Czw 18 Mar, 2021

Mi wpadł jakiś czas temu BSA B40 w wersji duńskiej militarnej ze wszystkimi szpejami jakie powinien mieć (poprzedni właściciel zdemontował i wstawił do skrzynki) - jeden cylinder, monoblock, poj. 350. Dlaczego akurat to? Bo ma być alternatywą dla AWO i junaka które znacząco podrożały...


swoją drogą, 69r a hamulce dalej na półbębnach..

Adam M. - Czw 18 Mar, 2021

To dlatego ze to byla wersja wojskowa, cywilny model mial przod z pelnymi bebnami. Silnik podobny do Victor 441 robionego w latach 65 - 71, ale jeszcze korzystajacy z lozyska slizgowego od strony rozrzadu, wiec wrazliwy na dobre wykonanie ( line boring ) i dobrze dzialajaca instalacje olejowa. Ma bardzo dobra rame BSA i jesli silnik jest doprowadzony do porzadku to jezdzi lepiej zarowno od AWO jak Junaka.
Aha, te polbebenki BSA to nie sa takie zle hamulce - odlewane wiec ciezkie, maja zebra usztywniajace i nie odksztalcaja sie jak starsze polbebny angielskie robione z wytloczek blaszanych.

kajot858 - Pią 19 Mar, 2021

Faktycznie hamulce działają całkiem nieźle, jest też bardzo "zrywny". To co jeszcze mnie zaskoczyło to całkiem fajna pozycja za kierownicą.
Motocykl kupowałem jako niesprawny ale po zalaniu benzyny, oleju zapalił i teraz pali od strzała, ale cały jest zlany od spodu olejem.. Zastanawiam się czy go rozbierać czy lepiej wymienić olej, umyć cały silnik i patrzyć czy wycieki są duże czy poprostu nazbierało się przez lata..
Adam czy to jest w miarę prosty silnik czy ma jakieś niespodzianki i pułapki na których można polec? jak z łożyskami, uszczelniaczami? trzeba szukać na wyspach czy można w Polsce coś dobrać?
Druga sprawa - zalecany olej to 20w50 - czy zalewać zwykłym Orlen Lubro czy jednak warto zalać coś lepszego np Millers, Silkolene, Gulf? Chyba że ze lepiej zalać oliwę innej klasy do tego silnika?

Suchy - Pią 19 Mar, 2021

Temat chyba był poruszany, ale moim i nie tylko zdaniem nie warto lać do pojazdów zaprojektowanych pod daną klasę jakości oleju oleju lepszego. Przykładowo filtr oleju może być zbyt gruby i współczesny olej syntetyczny np klasy jakości SK może rozpuścić i to co przy Lubro leży na dole zbiornika oleju i czeka na wymianę i będzie cyrkulować aż zapcha system. Oczywiście może, ale nie musi. Mercedesy W123 robiły miliony km na olejach mineralnych, więc nie ma co być nadgorliwym, bo lepszy olej nie przedłuży przebiegów takiemu silnikowi. Przykładowo od lat 90 były na rynku dostępne różne lepsze oleje, ale i tak silniki w Polonezach kończyły się często po ok 200 tys. , a maluchowskie po 100.
skrzydlaty - Pią 19 Mar, 2021

hej! - Każdy ma inne upodobania.
Trzeba by ułożyć sobie kryteria, jakimi się chce kierować: prostota budowy, komfort jazdy, moc motocykla, oryginalność?

Mi osobiście podoba się bardzo BSA A10 golden flash plunger,
a najbardziej w wersji na suwakach z tyłu i na 'kaczej łapie' jeszcze,
https://www.classic-briti...51-bsa-a10.html
https://youtu.be/qDBFjiUeEv0

z kanapą gorzej: https://www.bonhams.com/a.../?category=list
chociaż wahaczowiec, też byłby z kopytem: https://youtu.be/VIrkH31w6xA :chillout:

mobydick - Pią 19 Mar, 2021

Some BSA military B40's had an external paper element oil filter.


kajot858 - Pią 19 Mar, 2021

Yes there is an external oil filter.


There was few different wersion of the military B40. Danish BSA has all uppgrades that have motorcycle from RAF and other kind of army.




Suchy więc uważasz że Orlen Lubro powinien być ok i nie ma co kombinować?
Ja mam mieszane uczucia - zastanawia mnie sposób łożyskowania wału i czy ze względu na ten fakt nie warto zalać lepszym olejem?
Inna sprawa to czy próbować jakoś płukać układ np. płukanką taką jak dostępne do silników samochodowych czy lepiej wymienić olej z filtrem, zalać orlen lubro, zrobić kilka km, zlać olej i wymienić olej z filtrem i znowu po kilkuset km wymienić olej z filtrem i tak już zostawić...
Chyba że lepiej rozebrać, wyczyścić, uszczelnić i mieć spokój? ale to podejście trochę nie zgrywa się z podejściem "nie psuć dopóki działa" ;)

Adam M. - Pią 19 Mar, 2021

Eh, somebody really worked on this engine, didn't he? :)
No wiec tak jak napisalem, to nie jest taki prosty silnik jak pozniejszy 441, bo ma tuleje brazowa jako lozysko walu od strony rozrzadu przez ktora olej dostaje sie do walu i smaruje jego lozysko.
Wroc, to byla wczesna B40, ale poczytalem troche o nich i mozliwe ze twoj silnik jest pozniejszy, w zwiazku z tym mozliwe ze ma lozyska toczne po obu stronach i centralne smarowanie walu. Mysle ze najwazniejsze jest zbadanie teg co masz bo z twojego zdjecia silnik nie wyglada na typowy silnik B40 z konca lat 60 tych. Dunska armia zamowila ponad tysiac tych maszyn w 67r i w Danii jest klub i moze forum o tych maszynach.
Anyway na teraz, jesli silnik chodzi dobrze to wlasnie nic bym nie ruszal tylko oczyscil go dokladnie i probowal znalezc skad cieknie, a potem zlikwidowal ten wyciek. No i koniecznie potrzebne jest zdjecie z obu stron zeby wiedziec z czym mamy do czynienia. Wszystkie dunskie B40 mialy oryginalnie filrt papierowy z boku. Jesli chodzi o olej to Lubro 20W50 na teraz a potem sie zobaczy. Ja w swoich starych anglikach jezdze na syntetycznych olejach, ale to po remoncie.
Co do osiagow, to wersja wojskowa miala je ograniczone, ale dalej bylo to ponad 20 KM + skrzynia biegow szeroko zestopniowana, wiec duzo lepiej zarowno od Junaka, Awo czy Iza.

Edit
Znalazlem dosc powazna strone na temat tej BSA i z danych technicznych wynika ze ich silniki dzialaly juz na lozyskach tocznych. Czyli spora wygrana w twoim przypadku bo czesci do dostania bez klopotu u dostawcow z GB i latwy demontaz i montaz tego silnika. Okazuje sie ze rama i zawieszenia jest z rajdowej B25, zaplon bateryjny, uklad ladowania na alternatorze 12V i typowej wowczas diodzie Zenera i prostowniku selenowym. Gaznik z uchylna przepustnica, ale troche ;epsze osiagi mozna mic na Amal Concentric 626.
http://www.bsawdb40.com/Technical-Information

Suchy - Pią 19 Mar, 2021

kajot858 napisał/a:
więc uważasz że Orlen Lubro powinien być ok i nie ma co kombinować?
)

W instrukcji klasę jakości oleju pewnie masz nakazaną na SA , albo SC. Lubro ma SF, więc nie ma biedy. Na chłopski rozum wałowi nie powinien zaszkodzić Lubro bo dlaczego. Co do płukanek, to można niby zrobić, tylko warto potem rozebrać i przeanalizować cały układ smarowania. Bo może tak jak np mi na jesieni zatkać się dysza smarowania wału, pomimo, że reszta układu smarowania była na 100% sprawna, drożna i nikt by z zewnątrz nie wykrył tego zatkania. Ale już tak z 10 strony oleje 20W50 są zalecane do wielu motocykli chłodzonych powietrzem, a ja po przesiadce z Lux 10 zauważyłem że silnik ciszej chodzi.

kajot858 - Pią 19 Mar, 2021

To jest wersja z drugiej-krótszej serii zakupowej wojska duńskiego z 69r. W dokumentach widnieje data pierwszej rejestracji 31.12.1969r.
Motocykl posiada zewnętrzny filtr oleju, filtr powietrza pod pokrywą lewego boczka, instalacja 12V, pali z przysłowiowego "pół obrotu", ssanie za pomocą małej dźwigienki wyłącza się automatycznie po mocniejszym odkręceniu manetki.
Ogólnie to jest straszny brzydal ale sprawia wrażenie dobrze zaprojektowanego jak na wojskowy użytkowy pojazd przystało. Ciekawostką jest np. cynkowany zbiornik paliwa, wyważenie przedniego koła za pomocą ordynarnych odważników (chyba cynkowych).
Adam M. znam tę stronę, kontaktowałem się z właścicielem strony i podesłał mi kilka zdjęć detali jak były montowane lampki do jazdy w kolumnie i notek.
Zamówiłem ostatnio stacyjkę, amperomierz - niestety nie udało mi się znaleźć dokładnie takiego jak powinien być i zamówiłem lucasa z cywilnej wersji..

Nie wszystkich mogą interesować zdjęcia tego brzydala więc nie chcę zaśmiecać wątku który przeszedł trochę w inną stronę niż Adam go założył więc poniżej wklejam link do zdjęć.
Jeśli mogę prosić o zajrzenie do zdjęć i wypowiedzenie się w temacie osoby które coś wiedzą na temat tego modelu to będę wdzięczny. Szybką opinię na temat tego egzemplarza już kiedyś wyrażał Marek i trochę mnie zachęcił do zakupu angola ;)

https://drive.google.com/drive/folders/1sXQ-n6coxj69-mQRsgl9Tq9gDZL3izk-?usp=sharing

Suchy dzięki za opinię :thumbup:

kylo - Pią 19 Mar, 2021

Wśród np.użytkowników dwuzaworówek lubro 20W50 ma złe opinie, chyba, że do płukania.
Dobre ma LIQUI MOLY MOTORBIKE 4T 20W50 STREET
https://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Motorbike-4T-20W-50-Street/67
Wiele lat jeździłem na mineralnym MOTULu 20W50, SR dalej nim zalewam.
W dwuzaworówkach coraz więcej użytkowników (w tym ja) przeszło na samochodowy półsyntetyk
Valvoline VR1 Racing 10W60, a to z racji na sporą zawartość ZDDP(cynku)
Jeśli niema mokrego sprzęgła sprawdza się BDB.

Adam M. - Pią 19 Mar, 2021

Wyglada na niezwykle oryginalny i dobrze zachowany egzemplarz, natomiast pytanie jest co chcesz z nim zrobic? Ja bym nawet zostawil tak jak jest ale chcialbym jakos usunac i zabezpieczyc wszechobecna rdze z takich chocby elementow jak dol zbiornika, gdzie po jakims czasie moze stanowic problem. Mechanicznie nic bym nie ruszal oprocz usuniecia wyciekow co by i tak musialo sie skonczyc zdjeciem pokryw ( ze strony rozrzadu sa 2 ) i zalozeniem nowych uszczelek czy jakiegos szczeliwa zamiast nich i zabezpieczenia pordzewialych srub i nakretek. Z tego ze jezdzi i ladnie pali wynika ze wszystkie podstawowe zespoly i ich elementy pracuja wlasciwie. Z glowica to samo, zdjalbym zewnetrzne pokrywy i uszczelnil no i szukal nastepnego wkladu filtra oleju.
kajot858 - Pią 19 Mar, 2021

Motocykl ma przejechane 6600km jeśli wierzyć temu co jest na liczniku. Jest pewne prawdopodobieństwo że jest to przebieg realny bo według dokumentacji został wyrejestrowany w latach 80 kiedy został wycofany z armii.
Dokładnie taki jest plan żeby zostawić jak jest. Myślałem żeby zrobić odstępstwo od oryginału i ocynkować kierownicę na nowo razem z klamkami zamiast chromu. Zbiornik spróbuję umyć tak żeby dostać się do oryginalnej farby która jest pod tym czarnym a rdzawe punkty rozszlifować papierem drobnym i zabezpieczyć albo bezbarwnym albo spróbować dorobić farbę pod kolor i porobić zaprawki...
Nie wiem gdzie namierzyć filtr oleju i powietrza. Myślałem żeby spróbować dobrać coś z samochodówki tylko najpierw muszę go wyjąć żeby pomierzyć co tam dokładnie jest.
Zestaw uszczelek jedzie już z UK razem ze stacyjką i amperomierzem.

skrzydlaty - Pią 19 Mar, 2021

kajot858 napisał/a:

Jeśli mogę prosić o zajrzenie do zdjęć i wypowiedzenie się w temacie osoby które coś wiedzą

Na moje oko i doświadczenie: korozja elementów aluminiowych w obrębie kontaktu ze stalą (śruby pokryw itp.) w środowisku wilgoci lub słonej wilgoci - wyglądają poważnie źle - tzn. próba odkręcenia, którejkolwiek śruby otoczonej tlenkami (hydrotlenkami) glinu prawdopodobnie skończą się ich pourywaniem.
Jak widać dół silnika miał szczęście i został zabezpieczony olejowymi wyciekami i jest elegancki.
Być może stanie się cud i uda się ruszyć te skorodowane śruby - ale na moje oko, będzie z tym słabo... dlatego 10 razy się zastanów czy musisz je odkręcać?
Możesz spróbować, jakąś mało ryzykowną lub mało odpowiedzialną śrubę ruszyć.

Zjawisko zrastania się stali z aluminium przez tlenki, jest powszechne i dotyczy w szczególności motocykli i pojazdów pochodzących z UK i innych nadmorskich rejonów, gdzie przechowywanie pod chmurką + słona bryza, powodują ten rodzaj korozji.

Adam M. - Pią 19 Mar, 2021

Jezeli sa to typowe papierowe uszczelki, a do tego jesli to stara produkcja, to trzeba je zwilzyc woda zeby wrocily do pierwotnego ksztaltu, bo na sucho moga okazac sie za male. Jezeli cieknie spod cylindra to lepiej go podniesc nie zdejmujac calkowicie, oczyscic przylgnie i uzyc plynnego szczeliwa niz oryginalnej uszczelki, do zalozenia ktorej trzeba go zdjac. Przy tych papierowych uszczelkach i tak czesto trzeba uzyc szczeliwa zeby polaczenia pokryw byly szczelne. Oczywiscie szczeliwo nakladasz bardzo cieniutko.
Podczas rozkrecania sprawdz dokladnie czy jakas sruba nie przechodzi do przedzialu silnika w ktorym jest olej, bo wowczas olej leje sie przez gwint a sruba musi byc wkrecona na tasme uszczelniajaca zeby byla szczelnosc. Wszelkie uszczelniajace podkladki miedziane jak rowniez miedziana uszczelka glowicy jesli taka jest powinny byc rozgrzane do koloru wisni i ostudzone, zeby je zmiekczyc. Cala instalacje elektryczna trzeba zdjac, oczyscic, sprawdzic miernikiem i oczyscic wszystkie punkty masowe i polaczenia miedzy jej czesciami, po czym zakonserwowac smarem, szczegolnie punkty laczenia z masa.
Popieram pomysl cynkowania kierownicy i klamek, przelaczniki swiatel tez warto rozebrac, oczyscic i zakonserwowac.
Bedziesz mial pocieche z tego motocykla.

Suchy - Sob 20 Mar, 2021

kajot858 napisał/a:
Motocykl ma przejechane 6600km jeśli wierzyć temu co jest na liczniku. Jest pewne prawdopodobieństwo że jest to przebieg realny bo według dokumentacji został wyrejestrowany w latach 80 kiedy został wycofany z armii.
Dokładnie taki jest plan żeby zostawić jak jest.


Słusznie, dłubać masz jeszcze czas. Jak działa dobrze to nie rozbieraj silnika. Co ja bym dał żeby miec np silnik w Junaku w takim stanie na fabrycznym montażu. :ehh: Często jak coś działa OK, ale ktoś jest nadgorliwy i na siłę rozbiera to wtedy się potrafi najbardziej spi....ć.

tomaszek_le - Sob 20 Mar, 2021

Świetny materiał żeby zostawić w oryginalnej patynie. Z rdzą pobaw się miejscowo i zatrzymaj np fertanem, wosk na lakier, będzie bardzo ładny motocykl. Widzę, ze ma podobnie jak HD WLC "podwójny" wentyl pod wkładkę ale to chyba bardzo popularne rozwiązanie w angielskich motocyklach. Dużo aptekarskiej pracy ale efekt może być tego wart.
kajot858 - Sob 20 Mar, 2021

tomaszek_le napisał/a:
Widzę, ze ma podobnie jak HD WLC "podwójny" wentyl pod wkładkę

Nawet tego wcześniej nie zauważyłem. :O Do czego to służy? Co to za patent?

skrzydlaty - Sob 20 Mar, 2021

kajot858 napisał/a:
tomaszek_le napisał/a:
Widzę, ze ma podobnie jak HD WLC "podwójny" wentyl pod wkładkę

Nawet tego wcześniej nie zauważyłem. :O Do czego to służy? Co to za patent?

Chodzi za pewne o tzw. trzymak opony.
Czyli powszechnie stosowany obecnie w motocyklach krosowych element skręcany na śrubę,
powodujący dociśnięcie opony do felgi.

kajot858 - Sob 20 Mar, 2021

skrzydlaty napisał/a:
Chodzi za pewne o tzw. trzymak opony.
Czyli powszechnie stosowany obecnie w motocyklach krosowych element skręcany na śrubę,
powodujący dociśnięcie opony do felgi.

Ok może tak być. Zestawienie wielkości kół jest typowo krosowe - tył 18 przód 20 (wszystkie współczesne opony to 21 cali).
Kiedyś analizowałem standardy wyposażenia motocykli dal armii i ciekawe wyposażenie miały motocykle włoskie - zestaw do pokonywania przeszkód wodnych który pozwalał brodzić do głębokości ok 1m - polegało to na założeniu komina na filtr powietrza i wyprowadzenie wlotu ponad wodę. Analogicznie skonstruowany był wydech który sterczał ponad siedzisko w tylnej części motocykla. :lmao:

Jacek635 - Sob 20 Mar, 2021

Oryginalny i rzadki motocykl kupiony zapewne sporo taniej niż jego krajowe odpowiedniki (junak lub awo). Właśnie na junaka jest największa moda i dlatego jest on najdroższy. Silnik ma obłe kształty z ukrytymi mechanizmami (nie widać np osłon lasek popychaczy). Zawieszenie przednie i koła są bliźniaczo podobne do junaka M07 bo właśnie na podstawie motocykli BSA były te elementy w junaku kopiowane. Ja osobiście gdybym miał kupić sobie jakąś angielską zabawkę celowałbym w pojemność 500 singla lub w egzotyka pokroju bsa rocket 3. Trzystapięćdziesiątki są dla mnie za małe a rzędowe dwójki za bardzo przypominają odgłosem malucha, co mi osobiście źle sie kojarzy jako, że w mojej młodości maluch był najoględniej mówiąc największym samochodowym obciachem.
Suchy - Sob 20 Mar, 2021

Czyli boksery i fałki też odpadają, bo chodzą jak Kaszlak? :shifty:
Jacek635 - Sob 20 Mar, 2021

Boxery odpadają ale fałki nie ;) gdyż mają nierównomierną kolejność zapłonów i wydają dźwięk typu patataj-patataj jakby bicie serca i dlatego je kochamy ;) ale w angielskich konstrukcjach raczej mało fałek...
skrzydlaty - Sob 20 Mar, 2021

Jacek635 napisał/a:
ale w angielskich konstrukcjach raczej mało fałek...


Uważałbym z tak sformułowanymi kategorycznymi stwierdzeniami:
- https://youtu.be/S-qeJ3WExao
- https://youtu.be/KcEUgtKfQaQ?t=83

Mam wymienić przykładowe marki?

Uważam, że w hameryce, to dopiero mieli mało fałek

Adam M. - Sob 20 Mar, 2021

Mhm, z tym dzwiekiem twinow przypominajacycm malucha to nie bardzo moge sie zgodzic, choc musze przyznac ze wspolczesne repliki tlumikow nie oddaja dobrze dzwieku oryginalow, glownie glebi ktora dawaly tlumiki Triumpha i Nortona i brzmia zbyt metalicznie. Jednak nie mysle ze maluch brzmi tak dobrze jak ten 66 T120 Triumph:
https://www.youtube.com/watch?v=udRvbz9c1ak
Lub ten Norton 650SS:
https://www.youtube.com/watch?v=-rz0gbkgarg
Czy wreszcie ta BSA:
https://www.youtube.com/watch?v=GfKyYFDloss
No i 350 ktora jest mocniejsza, szybsza i lepiej jezdzaca niz wiekszosc singli 500 - Velocette Viper:
https://www.youtube.com/watch?v=OcFcJWI50xo

Jacek635 - Sob 20 Mar, 2021

Przepraszam ale to mi troche brzmi jak maluch z wybebeszonym tłumikiem na wysokich obrotach. Co do fałek angielskich to owszem pewnie były jakieś przed drugą lub pierwszą wojną światową ale to kompletne egzotyki nieosiągalne dla normalnego człowieka i bardzo rzadkie. Po wojnie w latach 60-70 były głównie twiny i single. Velocette 350 jeździ pewnie lepiej od niektórych 500 ale co to znaczy lepiej ? Pewnie nowoczesna 250 jeździ jeszcze lepiej. Ja wole dudniącego sagana 500cc z dużym momentem od dołu żeby dostojnie jechać max 4000rpm a nie ścigać sie z wiatrem jak wariat.
Adam M. - Nie 21 Mar, 2021

Hm, na temat gustow nie ma co dyskutowac.
Co znaczy "lepiej" w przypadku Velo?
- ma moment w dole obrotow, wiec mozesz zarowno uzywac jej w jezdzie "dostojnej" jak i pogonic do 140 km/godz bez zadnych problemow,
- ma lepsze hamulce od wiekszosci,
- lepiej sie prowadzi od wiekszosci innych singli,
- ma minimalne wibracje w porownaniu z reszta singli,
- jest wykonana z lepszych materialow i lepiej pomyslana konstrukcyjnie niz reszta angielskich singli np zeby nie byc goloslownym:
- wal lozyskowany na lozyskach stozkowych z precyzyjnie regulowanym luzem,
- przeciwwagi walu wykonane ze stali wyzszej jakosci a nie typowej mild steel, dzieki czemu np Styba robiac remont silnika Velo KSS z 36r mial zero bicia na obu przeciwwagach po wyjecia walu z silnika,
- wysoko umieszczony walek rozrzadu pedzony kolami zebatymi skutkujacy krotkimi i sztywnymi popychaczmi co daje cichszy i lepiej krecacy sie silnik,
- lepszy ksztalt komory spalania w glowicy, co powoduje wysokie moce uzyskiwane zarowno z poj. 350 jak i 500 w porownaniu do konkurencji,
- lepsze jakosciowo zawory,
- precyzyjna skrzynia biegow.
W efekcie powstal lekki ale mocny i przyjemny w jezdzie motocykl, ktorego sportowy model Venom 500 ma do dzis niepobity rekord jazdy ze srednia szybkoscia 160 km/godz przez 24 godz na torze Montlhery we Francji. A to swiadczy nie tylko o mozliwosciach ale rowniez wytrzymalosci tych motocykli.

Jacek635 - Nie 21 Mar, 2021

Po co mi wciskasz 350 jak potrzebuje 500 ? Nie będę się cofał w rozwoju. Też czytałem wikipedie o velocette więc czemu zaproponowałeś mi venom a nie viper ?
nickeledon - Nie 21 Mar, 2021

Jacek635 napisał/a:
Po co mi wciskasz 350 jak potrzebuje 500 ? Nie będę się cofał w rozwoju

Powiedział ten który nie rozróżnia angielskiego twina od kaszlaka (którym nota bene zrobiłem ongiś dziesiątki jak nie set tys. km).
Dobrze, że dzieje się to w dziale H-P, więc można tu każde farmazony napisać więc co i mi szkodzi :chillout: :chillout:

Adam M. - Pon 22 Mar, 2021

Zacznijmy od tego ze ja ci nic nie wciskam, zapytalem jakie angliki chcielibyscie miec a ty odpisales ze 350 bedzie dla ciebie za mala. Dlatego napisalem o Velo 350 ktorej osiagi sa rowne lub lepsze od np Nortona ES2 czy AJS 16/18 i wielu innych. Potem zapytales co znaczy "lepiej jezdzi", wiec na to ci staralem sie odpowiedziec co znaczy "lepiej" z mojego punktu widzenia, czyli nie tylko od strony osiagow ale rowniez niezawodnosci. Zeby byc uczciwym trzeba tez napisac o duzej wadzie Velo, ktora byla utrzymana prawie do 70r instalacja elektryczna 6V i zwiazane z nia dosc slabe swiatla. Velo prawie do konca produkcji trzymalo sie zaplonu iskrownikowego i slabej pradniczki pradu stalego, gdy cala reszta angielskich producentow przeszla na alternatory 12V na przelomie lat 50 / 60 tych. Dzisiaj oczyiscie mozna to naprawic alternatorem produkowanym przez Jacka Tomaszewskiego.
Rekord Venom podalem tylko jako przyklad niezawodnosci tych silnikow w latach 60 tych, zreszta Viper byl rowniez blisko jego osiagniecia, ale sie nie udalo.

Wszystko dobrze, temat Velo cie nie interesuje, ale moze zainteresuje kogos innego czytajacego ten watek.
Przy cenach jakie osiagaja obecnie w Polsce Junak i Awo warto wiedziec ze sa inne ciekawe motocykle, ktorych ceny moga byc nizsze od obecnej ceny Iza, nie mowiac o tamtych. Niestety Velo do nich nie nalezy, to jej druga wada. :)
A co do wielkiego wolno krecacego sie "sagana" wybor jest ogromny od dolniakow 500 i 600 ccm do gornozaworowej Panther razem z cala reszta dlugskokowych singli o ktorych pisalem wyzej.
Nie rozumiem rowniez zbytnio kwestii o "cofaniu sie" przez kupowanie motocykla mniejszej pojemnosci, ale w koncu nie wszystko musze rozumiec.

Jacek635 - Pon 22 Mar, 2021

To velo robiły już przed wojną i rozwijali po wojnie. Ten rozwój miał na celu między innymi zwiększenie mocy. Ja wolałbym poj 500, bo lubie dużą pojemność i co za tym idzie większą moc niż 350 więc mając do wyboru velo 350 i 500 zawsze wybiore 500. W ogóle lubie klasyczny podział na 350 500 i 600. Więc Adam nakreśl może z grubsza jakie są 500tki angielskie. Co do mocy i momentu do mnie jako do inżyniera silników spalinowych przemawia charakterystyka zewnętrzna silnika, czyli wykres przebiegu momentu i jego pochodnej - mocy w funkcji obrotów. Ogólna zasada jaką można z takich wykresów wywnioskować jest taka, że jeśli duża moc jest na dużych obrotach to na małych jest słaby moment. Dlatego w motocyklu drogowym trzeba pogodzić te wartości jako kompromis. Tak więc jeśli dyskutujemy na tym poziomie to warto było by przedstawić tu takie wykresy dla velo 350, 500 lub konkurencyjnych 500. Tylko skąd je wziąć.
Adam M. - Wto 23 Mar, 2021

Wykresy momentu i mocy w funkcji obrotow nie pojawiaja sie nawet w poznych testach porownanwczych mego Tridenta w poczatku lat 80 tych gdy jeszcze byl brany pod uwage jako sprzedawany motocykl uzywany, co tu mowic o motocyklach z lat 50 - 60 tych. Mozna probowac cos wnioskowac z podawanych wowczas przyspieszen na poszczegolnych biegach w roznych zakresach predkosci lub z najmniejszej mozliwej szybkosci na biegu bezposrednim przy ktorej mozliwa byla jazda bez szarpania calym motocyklem, problem w tym ze rozni testerzy wybierali sobie rozne te szybkosci pomiarowe i porownania sa zawsze b.trudne.

W kazdym razie wiekszosc angielskich singli z lat 50 / 60 tych miala b.podobne osiagi, zuzycie paliwa i wyglad jako ze byly to motocykle robione dla robotnikow na dojazdy do pracy w tygodniu i wyjazdy z rodzina w weekendy. Wszystkie byly w miare dlugoskokowe (85 - 100 mm) mialy spory moment, bo musialy dawac sobie rade z wielkim wozkiem w ktorym czesto jechala dwojka dzieci, albo z wozkiem wypelnionym towarem czy czesciami jako ze do tego rowniez je wykorzystywano. Najwieksza zmiana miedzy motocyklami z lat 30 tych a powojennymi bylo to ze powoli zamiast wielkich jednocylindrowych dolniakow dysponujacych moca ponizej 20 KM (ale wielkim momentem) zaczeto uzywac troche zywszych silnikow gornozaworowych z moca przekraczajaca troche te 20 KM i to wszystko. Wszystkie BSA B33, Ariel Red Hunter, AJS 18, Norton ES2 mialy ponizej 25KM, to samo z Panther 100 i 120 o pojemnosci 600 i 650 ccm. Tylko Velo MSS dobijala do 28 KM. Tak ze mozna powiedziec ze niezaleznie od tego co bys wybral to wiekszosc tych motocykli pasuje idealnie w twoje zalozenia wolnego pufania, przy czym Panther pufa najlepiej " z kazdym pufem co 2 latarnie" jak Angole mowili i z nieprawdopodobnie malym zuzyciem paliwa.
Na palcach jednej dloni mozna policzyc wsrod tych motocykli modele sportowe, wlasciwie wystarcza 3 palce.

Jacek635 - Wto 23 Mar, 2021

Dzięki za rzeczowy post. Skoro takie wykresy są niedostępne (na pewno istnieją) to trzeba bazować na okrojonych danych czyli mocy max i jej obrotów (podstawowy parametr) i momentu max i jego obrotów. Na tej podstawie określa sie elastyczność silnika czyli zdolność do przyspieszania z niskich obrotów na wysokim biegu. Silniki wysilone mają z zasady małą elastyczność. Tak zapewne jest z velo 500 gdzie wysoką moc uzyskano przy wysokich obrotach a te wysokie obroty były możliwe do uzyskania dzięki zmniejszeni skoku tłoka z 96mm do 86mm. Taki zabieg zmniejsza średnią prędkość tłoka która zazwyczaj nie przekracza 15m/s (ograniczenie konstrukcyjne).
Adam M. - Wto 23 Mar, 2021

W podstawowej Velo 500 czyli Venom ta moc nie byla az taka wysrubowana ( 34 KM ). Mam testy Vipera i AJS a czy Ariela i moge przekopiowac poszczegolne wielkosci do postu, a moze znajde na necie test Venom.
Ale to po szczepieniu.

Znalazlem katalog na necie gdzie mozesz porownac sobie single 500 AJS i Ariel miedzy innymi.
https://www.motorbikecatalog.com/browse.php

sztyga20 - Sob 12 Cze, 2021

Fajny temat, pora trochę odgrzebać. Mi bardzo ostatnio spodobały się twiny spod marki AMC - Matchless g9 i AJS m20, dośc nietypowa kontrukcja patrząc na ówczesną konkurencję z wałem korbowym podpartym w trzech punktach i oddzielnymi cylindrami, nowoczesną olejową pompą zębatą. korbowodami oczywiście na panewkach, ponadto motocykl wyposażony był w tylne zawieszenie wahaczowe i przednie teleskopowe z tłumieniem hydraulicznym, całkiem nieżle jak na 1948r w momencie premiery. Ponoć te mało wysilone silniki robiły po 75000mil bez większych poblemów
Suchy - Sob 12 Cze, 2021

W roku 51 i 52 projektowano u nas Junaka i to widać jak napisał Jacot: ,,
Natomiast klasyczna sylwetka "angielska" długo jeszcze stanowiła wzór motocyklowej elegancji dla większości producentów i także sylwetka junacza jest bezsprzecznie wariacja na temat tej stylistyki... Trzeba jednak dodać, że brytyjskie wpływy najsilniej zaznaczyły się na junakowym podwoziu. Przedni widelec prawie wprost skopiowano z BSA - niefortunnie dosyć, bo to był marny widelec;) Ramę natomiast w ogólnym założeniu oparto o konstrukcję wyścigowego AJS, wszelako ramy tej w szosowych motocyklach AJS nie stosowano z racji małej wytrzymałości - nasi konstruktorzy połączyli piekno z użytecznością konstrukcję tę skutecznie wzmacniając.''
http://junakriders.pl/story.htm
A natomiast np Jawa 500 ledwie parę lat starsza jeszcze miała suwak.

Adam M. - Sob 12 Cze, 2021

Tak wszystko "na oko" wyglada rewelacyjnie, w szczegolach juz nie tak pieknie. Cos bylo nie tak z tymi silnikami bo straszne wibrowaly, ludzie starali sie jezdzic w okolicach 80 km/godz zeby nie bylo to zbyt meczace. Rama byla za wiotka, pokrywy napedu pierwotnego z wytloczek blaszanych zawsze ciekly, amory tylne "jampot" byly do niczego. Wal korbowy odlewane z zeliwa z powodu tych drgan potrafil peknac. W pozniejszych modelach poprawiono smarowanie, wal zrobiono z zeliwa sferycznego i skonczyly sie klopoty z pekaniem, poprawiono rame na podwojna, naped pierwotny zamknieto w ladnej pokrywie aluminiowej. Moc wzrosla do chyba 35 KM, nie wiem czy z wibracjami cos zrobiono, w kazdym razie wyzsze szybkosci staly sie bardziej dostepne. Niestety wyglad nie byl specjalnie pociagajacy z wielkimi, glebokimi blotnikami i dziwnie wygladajaca kanapa. Mimo to celowalbym w model 31 ( 650 ccm ) z poczatku lat 60 tych. Tu jest film o takim motocyklu niezle przerobionym w strone modelu sportowego CSR, przez zwykla zmiane obu blotnikow na plytsze i chromowane:
https://www.youtube.com/watch?v=jrJPZE02Glg

Aha, te silniki od modelu 20 wzwyz posiadaly pawdziwe filtry oleju, co oczywiscie mialo wplyw na przedluzenie przebiegow miedzy remontami.

sztyga20 - Nie 13 Cze, 2021

Zainteresowało mnie to co napisałeś odnośnie wałów i znalazłem coś na ten temat:
Cytat:
SINCE the early 1960s much has been written and spoken about crankshaft breakages on A.M.C. twins. It is generally recognised that the 50Occ and 60Occ models did not have any great problems in this respect, and that is true, provided that the recommended journal face radii were maintained whenever the journals were re ground. In 1959 the 600 motor was stroked, to produce the 650, and the following year saw the introduction of the duplex frame on all heavyweight roadsters.
In 1960, several (6 in fact, with a seventh in the list of reserves) 650 CSRs were entered in the Thruxton 500 mile race for production machines, and an AJS 31 CSR, ridden by Ron Langston and Don Chapman and entered by Geoff Monty and Alan Dudley Ward, won the event. The winning machine was listed in the programme as a Matchless, but I feel sure that it actually sported an AJS badge on a blue tank! Monty and Ward had entered two Matchless CSRs, and my guess is that the factory had promised to supply 2 machines for the event, but had not indicated whether they would have red or blue tanks!

By that time, the Thruxton race had become an important event in the home road racing calendar, and as a result of this success, which was well advertised by the factory, a large number of CSRs were sold during the following season. However, in 1961, a large batch of crankshafts was produced with an incorrect material specification, due to a mistake at the foundry where they were cast. Many of these crankshafts broke (in the engines of Joe Public) before the faulty material was diagnosed. As a result, the material specification was uprated, to the more expensive nodular cast iron (sometimes known as spheroidal graphite), and all subsequent crankshafts were made of this improved material.

I can say that I have no knowledge of any AMC twin breaking a crankshaft during any of the Thruxton events, or the Bemsee 1000 km races held at Silverstone in 1962 and Oulton Park in 1963. Several CSRs have, however, broken con rods, usually as a result of big end failure. Our own machine suffered a broken rod in 1961, but this was caused by big end failure, which in turn, was caused by lack of lubrication due to a split oil tank.


Dwuramówki sa na pewno sztywniejsze, tylko zastanawiam się na ile tą sztywność lub jej brak czuć w normalnym użytkowaniu, wszak masa przedwojennych motocykli i duża liczba wczesnych powojennych modeli miała liche z dzisiejszego punktu widzenia ramy a jakoś nikt się tym nie przejmował, może problem powstał wraz z postępującym wzrostem mocy silników i zmianą stylu jazdy? A odnośnie wibracji to w paru miejscach już czytałem że najbardziej wibrowały twiny bsa:)
[/quote]

Adam M. - Nie 13 Cze, 2021

Tak to prawda, dotyczy to modelu A65 ktory wlasnie buduje i wynika to z relatywnie krotkiego skoku i checi przebywania w gornych zakresach obrotow. Mnie udalo sie ( tak jak wielu innym wlascicielom ) troche te wibracje opanowac, ale w koncu zdecydowalem o zmianie motocykla na mniej wibrujacy. Oczywiscie wiek ma tu decydujaca role, co jak sadze ciebie nie dotyczy, a Marek daje sobie spokojnie rade na swojej. Trzeba rowniez wziasc pod uwage ze wlasnie zmiana w konstrukcji ramy w jego modelu mogla wplynac na zlagodzenie wibracji.
Wracajac do AJSa to 650 ma wiele pozytywnych zmian w porownaniu do poprzedniego modelu, wlasnie dluzszy skok, lepszy wal korbowy, poprawiony system olejenia silnika, o wiele lepsza skrzynie biegow AMC uzywana potem w hybrydach z silnikiem Nortona, no i ta podwojna rame. W przypadku ramy nie chodzilo mi o to ze wieksza sztywnosc poprawi prowadzenie motocykla ( choc to tez ) a;e rowniez ze wplynie ona, razem z wydluzeniem skoku silnika na zmniejszenie wibracji. Silnik w porownaniu z innymi twinami nie jest wysilony i to zapewnia dluzsze przebiegi miedzy remontami i lepszy stan uzywanych czesci zamiennych.
To co mnie zaskoczylo w przytoczonym tekscie to przypadki urywania sie korbowodow z powodu zatarcia, wydawalo mi sie ze system olejenia tego silnika gdzie olej dostaczany przez centralne lozysko walu do obu korbowodow zapewnial rowna i duza dostawe oleju na obie strony, a jednak takie przypadki sie zdazaly.
To znowu o wiele lepszy system od mojego BSA, gdzie olej jest dostarczany przez panewke glowna od strony rozrzadu i zanim trafi do skrajnego korbowodu od strony napedu pierwotnego to ma dosc daleka droge do przebycia.
Gdzie znalazles powyzszy tekst, probowalem znalezc jakies opisy z testow tych motocykli na swoim necie i nic, w Ameryce te motocykle nie istnieja, a z tego co widze wydaja sie o wiele sensowniejsza propozycja od typowego tandemu BSA / Triumph?
Aaa, znalazlem jeszcze jeden filmik "sportowego" CSR po niemiecku:

https://www.youtube.com/watch?v=PhLydepA9eM

nickeledon - Nie 13 Cze, 2021

Adam M. napisał/a:
trochę te wibracje opanować

Powiem tylko, że po wykonaniu mojego silnika w specyfikacji Mk 2020 wibracje przestały być problemem. Owszem są, ale śmiem twierdzić, że dwucylindrowa japonia bardziej wibruje a mojej Bećce w tej konfiguracji bliżej do Nortona na gumach niż do jakiegokolwiek innego angola :chillout: :) No, ale nakład sił i środków był dość pokaźny, jednak wart zachodu.

sztyga20 - Pon 14 Cze, 2021

Tekst był stąd:
https://www.jampot.com//article_print.asp?id=198
Ogólnie bardzo dużo materiałów na temat motocykli AMC jest (wrzucam chociaż raczej znany link), o sprawach wyscigowych tu
http://archives.jampot.dk/
Ogólnie szkoda że nieeksperymentowano na szerszą skalę z ustawieniami wału korbowego, np 180-270 zamiast 360; z tłokami pracującymi non stop w jednym kierunku ciężko walczyć z wibracjami. Teoretycznie przestawienie wału o 180 stopni to nie jest jakaś sprawa nie do ogarnięcia przez bardziej doświadczonych mechaników, pole do eksperymentów jest:)

Jacek635 - Pon 14 Cze, 2021

Otóż to. Wyważenie 360 twina jest takie samo jak singla, czyli tragiczne. Np w niektórych motocyklach japońskich wykorbienia przestawione są o 180 stopni co wygładza prace silnika (likwidacja sił 1 rzędu). Ma to jednak swoje konsekwencje w postaci nierównomiernej kolejności zapłonów (180-540). Jednak w praktyce likwidacja wibracji jest większą zaletą a nierównomierne zapłony nie wpływają na sposób jazdy. Wał 180 stopni i kolejność zapłonów 180-540 ma też tą zalete, że likwiduje odgłos malucha.
nickeledon - Pon 14 Cze, 2021

Jacek635 napisał/a:
Jednak w praktyce likwidacja wibracji jest większą zaletą a nierównomierne zapłony nie wpływają na sposób jazdy

Widać, że nigdy nie miałeś styczności z tymi motocyklami, na przykład taka Yamaha XS 650 trzęsie gorzej od mojego angola, a szarpatliwość napędu jest jeszcze gorsza i to przy mniejszej mocy.

Adam M. - Pon 14 Cze, 2021

To samo z seria twinow Hondy CB 250 / 350 / 450 z lat 60 tych - wibracje zaczynaja wystepowac od srednich obrotow, a przy wysokich "usypialy" moje nogi do kolan, poza tym byly na tyle nieprzyjemne ze pamietam je do dzisiaj.
Inne jakosciowo niz wibrqcje anglikow, ale rownie nieprzyjemne. Usunelo je dopiero zastosowanie ukladow wyrownowazajacych silniki w pozniejszych modelach. Z doswiadczen kolegow wiem ze najlepiej spisuje sie uklad 90 / 270 stopni zrobiony na wale Nortona Commando w silniku BSA. Wibracje sa ale o wiele lagodniejsze i latwiejsze do wytrzymania, tyle ze trzeba miec niezla zylke do eksperymntow jako ze przerobce ulega wal korbowy, walek rozrzadu i uklad zaplonu. Oczywiscie pojemnosc silnika ulega zwiekszeniu przez dluzszy skok walu. Akurat wal nortonowski latwo przestawic bo jest skrecany, natomiast powiekszenie pojemnosci i mocy tego silnika niesie nastepne problemy dla karterow i osadzonych w nich lozysk. W mojej opinii skorka nie warta wyprawki.
Poza wibracjami angielski Twin ma pewne korzysci, glownie oddawanie momentu jak podwojny singiel co robi wrazenie przy ruszaniu z miejsca. Wracajac do AJS to ma on jeszcze pewna przewage nad konkurencja - nizsza cena calych motocykli i czesci, bo sa troche bardziej skomplikowane i mniej popularne niz reszta, specjalnie w GB gdzie ceny sa dosc wysokie, natomiast przyjemnosc z jazdy daja taka sama.

tomaszek_le - Pon 14 Cze, 2021

Tak sobie czytam o tych waszych wibracjach i czuję się jak na wieczorze panieńskim co najmniej.
Większych wibratio niż na moim iżu nie przeżywacie na pewno. Mam też japończyka twina z lat 70
i takie atrakcje tylko pozytywnie przypominają mi, że jadę na motocyklu, a nie na elektrycznej deskorolce z "Back to the Future". Chyba o to przecież poniekąd chodzi.

radarator - Pon 14 Cze, 2021

Moje 49 wibrowało sobie ale w tym roku przestało. Wystarczyło przyspawać spowrotem tuleje mocowania silnika do ramy :ehh:
nickeledon - Pon 14 Cze, 2021

tomaszek_le napisał/a:
Chyba o to przecież poniekąd chodzi.

Tomku, a wiesz jakie są wrażenia gdy przy 5000 obr/min i 120 na budziku gripy same zsuwają się z kierownicy i co chwilę wciskasz je na swoje miejsce :puppyeyes:

mobydick - Pon 14 Cze, 2021

If you want a smooth English bike. Look no further than this.

tomaszek_le - Pon 14 Cze, 2021

nickeledon napisał/a:

przy 5000 obr/min i 120 na budziku gripy same zsuwają się z kierownicy

Marek, ja jestem neofitą, nie poruszam się z takimi prędkościami stąd pewnie moje ułańskie podejście do tego. Choć zjawisko uciekającego lewego gripa nie jest mi obce.

Łukasz Hawryluk - Wto 15 Cze, 2021

Na zsuwające się gripy pomaga materiałowa taśma izolacyjna.
Czuwaj 🙃

Adam M. - Wto 15 Cze, 2021

EEee, lakier do wlosow. :)
Ja przy pierwszych podrozach swoja byla BSA nie moglem utrzymac prawej dloni na kierownicy przy stowie, trzymalem ja kciukiem i palcem wskazujacym. Ciezkie odwzaniki na koncowki kierownicy bardzo to zmienily. Mozna rowniez wpuscic stop olowiany w kierownice.

Moby Dick this is too smooth for me. Difficult to find golden rule, Trident is not bad in this regard.

Suchy - Wto 15 Cze, 2021

Czyli jak ciężarki na końcach skrzydeł samolotu TS Iskra chroniące przed drganiami flatterowymi. xD
Łukasz Hawryluk - Wto 15 Cze, 2021

Suchy napisał/a:
TS Iskra

I tym samym udało nam się zmienić temat rozmowy ;P na pozdrowienia z drogi

Suchy - Wto 15 Cze, 2021

Proszę nie zmieniać tematu. Ale wracając do drgań kierownicy, to np w Sokole 1000, montowano na końcach, kierownicy długie puste gumowe manetki. Zawsze można było trzymać za końce, żeby nie czuć wibracji. :shifty:
tomboj - Wto 15 Cze, 2021

Głównym powodem montowania przez producentów motocykli ciężarków na końcach kierownicy jest zapobieganie zjawisku Shimmy.
nickeledon - Wto 15 Cze, 2021

Na shimmy tylko amortyzator, na szczęście angole są odporne na tego dalekowschodniego wirusa :)
Komar - Sro 16 Cze, 2021

Dałeś przedział rocznikowy od 1945roku. Nie myślałeś o BSA m20 czy M21 w oryginale lub mocno spatynowanym nadwoziu? Często można upolować takie egzemplarze za relatywnie niewielkie pieniądze.
sztyga20 - Czw 17 Cze, 2021

Bardzo fajny artykuł o silnikach AMC, z wykresami momentów obrotowych, średnich prędkości tłoków i komentarzem, rzuciłem tylko okiem bo muszę iść do pracy :/ wrzucam bo ciekawe a trudno będzie odkopać.
http://archives.jampot.dk...e_Mechanics.pdf

Adam M. - Czw 17 Cze, 2021

Z jednej strony ciekawy, z drugiej potwierdza moje wnioski nabyte przez 15 lat grzebania i jezdzenia na tych motocyklach, ze wszystkie sa podobne do siebie. AMC z sobie wiadomych powodow nigdy nie publikowalo danych technicznych swoich motocykli i nie dawalo motocykli dziennikarzom do oceny - co w mojej skromnej opini przyczynilo sie do szybszego upadku firmy AMC ( w porownaniu z reszta ) przez brak prasowej reklamy.
Norton, ktory byl jedyna marka pozostala z tego konglomeratu stosowal ( w innych rekach ) calkowicie inna polityke szerokiej reklamy prasowej i dal rade wytrzymac nastepne 10 lat i dociagnac do 77r w ramach koncernu NVT.
Mozna powiedzic ze motocykle AMC wczesniej dorobily sie ramy z prawidlowym zawieszeniem przodu i tylu niz reszta, mialy ciekawszy i potencjalnie lepszy 2 cylindrowy silnik i skrzynie biegow w 60r, ale od tego roku praktycznie nie rozwijaly tej konstrukcji na rzecz przejetego z Nortona silnika Berta Hopwood ktory konstrukcyjnie byl krokiem w tyl w porownaniu z ich wlasnym silnikiem. Dla mnie bunch of morons rzadzila ta kompania, na co skarzyl sie sam Bert Hoppwood w swojej ksiazce.

nickeledon - Pią 18 Cze, 2021

O ile życie było prostsze gdy na horyzoncie stał tylko Iż... :chillout:
Suchy - Pią 18 Cze, 2021

Iż jest za nowoczesny bo ma monoblok, prawdziwe angliki muszą mieć każdą część osobno. :hmm:
sztyga20 - Pią 18 Cze, 2021

Cytat:
AMC z sobie wiadomych powodow nigdy nie publikowalo danych technicznych swoich motocykli i nie dawalo motocykli dziennikarzom do oceny

Legendy są takie że kiedyś jakiś dziennikarz napisał średnio entuzjastyczną recenzję z jazdy ich motocyklem na co oni się śmiertelnie i dożywotnio obrazili :hihi:
Cytat:

Iż jest za nowoczesny bo ma monoblok, prawdziwe angliki muszą mieć każdą część osobno.


No te oddzielne skrzynie fajnie wygladają ale to się zaczynało mścić, znacznie trudniej walczyć z wibracjami przenoszonymi z silnika na ramę jak te dwie rzeczy są oddzielnie, nie mówiąc o kosztach, problemami w uszczelnieniem sprzęgła itp.

Adam M. - Pią 18 Cze, 2021

Commando do 77r mial skrzynie oddzielna, a caly zespol napedowy oddzielny od ramy motocykla i jakos dzialal, w dodatku bez duzych wibracji.
A te fochy AMC na dziennikarzy to naprawde glupota, przeciez zawsze dawalo sie dziennikarzowi motocykl, fundowalo obiad i bylo dobrze, nie? :) Niewielki wydatek za jedyna mozliwa wowczas reklame produktu. Co do slabej kondycji umyslowej szefow AMC to B.H. w swojej ksiazce opisuje jak bedac szefem Nortona przywiozl czlowieka majacego zbudowac siec dealerska w Stanach na spotkanie z dyrekcja AMC do Plumstead i pocalowali klamke. To dobrze pokazuje mentalnosc tych ludzi.

Jacek635 - Pon 19 Lip, 2021

Znalazłem filmik przedstawiający 3 rodzaje wałów korbowych.
https://www.youtube.com/watch?v=2iHYu5vsCgw

Adam M. - Wto 20 Lip, 2021

Moj australiski znajomy Mark przerabia motocykle BSA na wal 90 / 270 stopni, czasem powieksza pojemnosc a czasem nie i dopracowuje glowice ( wieksze zawory, ksztalt kanalow ssacych, wieksze gazniki ).
To jedna ze starszych kreacji:

https://www.youtube.com/watch?v=y_qCYXktwPo

A to nowszy Firebird:

https://www.youtube.com/watch?v=gFqWcDC6nYM
https://www.youtube.com/watch?v=P8YlYA8DulU

Ostatnio pracuje nad wyciagnieciem maksymalnej mocy z fabrycznego silnika bez zwiekszania pojemnosci, wiekszych zaworow itd, samo dopracowanie kanalow i inne, troche wieksze gazniki i czerwony Firebird jest tego efektem.

Jacek635 - Wto 20 Lip, 2021

No ciekawe. Są jakieś zdjęcia jak on to w środku przerabia ? Wał korbowy, wałek rozrządu ?
Imo układ 270 to kompromis między kolejnością zapłonów a wyważeniem (360 ma "najlepszą" kolejność zapłonów ale najgorsze wyważenie a 180 ma najlepsze wyważenie ale kolejność słabą). Ogólnie obydwa układy (180 i 360) maja swoje wady i zalety. Ja wole 180.

Adam M. - Wto 20 Lip, 2021

Sa watki na naszym britbikes forum gdzie to wszystko opisywal, ale po angielsku oczywiscie. Na poczatku korzystal z walow korbowych Nortona, ktore sa skrecane i mozna czopy przestawic po prostu na kole zamachowym, ostatnio korzysta chyba z walow BSA rozcinanych i spawanych u nas w Toronto:

https://offsetcrank.com/history/

Te waly sa sprzedawane z pasujacym walkiem rozrzadu i ukladem zaplonowym. Kosztuje to oczywiscie kupe pieniedzy, ale sa ludzie ktorzy sie w to bawia. Chodzi oczywiscie o zmniejszenie skali wibracji silnikow BSA ( glownie ) jako ze one z powodu krotszego skoku i wyzszych obrotow potrafia byc rzeczywiscie meczace w dluzszych jazdach. Przy okazji produkuje sie do tych silnikow cylindry duralowe kryte nikasilem z pojemnoscia 750 ccm i 5 biegowe skrzynie, pofdobne do tych jakie robil fabrycznie Triumph, czyli wstawiony jest bieg miedzy 2 a 3 oryginalnej skrzyni 4 biegowej co zdecydowanie ulatwia jazde w miescie i gorzystym terenie.

Jacek635 - Nie 25 Lip, 2021

Tak sobie czytam to i takie wykonywanie wałów troche szokuje. Że to pocięte, pospawane i działa i nie pęknie. Btw skojarzyło mi sie z zaspawanymi fabrycznie czopami w jupiterze, które kiedyś odkryłem a w które nikt nie chciał wierzyć. Jak to jednostka może mieć racje przeciw "całemu światu". Jak Kopernik ;)
Adam M. - Pon 26 Lip, 2021

Sa ulepszane cieplnie by zabezpieczyc spawy przed pekaniem ale przyznam ze nie drazylem tematu bo moje fundusze "zabawkowe" nie obejmuja tak powaznych wydatkow.
Jacek635 - Pon 26 Lip, 2021

Też tak tam pisze, że po spawaniu są wyżarzane odprężająco. Być może przed spawanie są wstępnie podgrzewane też. Ja bym jednak wolał taki wał wykonany od zera jako nie spawany.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group